Maciej Dowbor

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Maciej Dowbor skomentował odejście z Polsatu. Podał powód swojej decyzji!

2024-07-03 16:17

Po tym, jak Maciej Dowbor ogłosił, że po 20. latach kończy współpracę z Polsatem, wiele osób zastanawiało się, co dalej. Pojawiło się również sporo plotek na temat rzekomej kłótni z władzami stacji i rozejścia w nieprzyjemnych okolicznościach. A jak było naprawdę? Wszystko jest już jasne!

W czerwcu media obiegła zaskakująca wiadomość świadcząca o tym, że Maciej Dowbor nie jest poprowadzi już więcej show „Twoja Twarz Brzmi Znajomo", co robił od początku istnienia programu. Prezenter przyznał, że po dwudziestu latach zdecydował się na to, by zakończyć współpracę z telewizją Polsat. Chwilę później pojawiła się masa spekulacji dotycząca powodów rozstania oraz tego, czym teraz zajmie się mąż Joanny Koroniewskiej. Wiele osób sugerowała, że zasiądzie na kanapie "Pytania na śniadanie", które obecnie prowadzi m.in. jego mama - Katarzyna Dowbor.

DODA I SMOLASTY O SINGLU NIE ŻAŁUJĘ I ZNAJOMOŚCI Z KSIĄŻULO

Maciej Dowbor - Polsat

Decyzja o odejściu z Polsatu nie była łatwa. Jak podkreśla Maciej Dowbor, długo do niej dojrzewał. W rozmowie z Jastzrąb Post przyznał, że po raz pierwszy taka myśl przemknęła mu przez głowę po pandemii. Głównym powodem była dla niego tęsknota z prowadzeniem programów na żywo.

Brakowało mi adrenaliny związanej z czymś nowym, co będzie powodowało dreszczyk emocji. Czułem się super bezpiecznie i miałem super strefę komfortu. A ja bym chciał poczuć adrenalinę i tą niepewność. No i fakt, że od 20 lat pracowałem z tymi samymi ludźmi, których bardzo lubię, ale chciałbym poczuć się gdzieś nowy. Nawet stawiając nowy format, to wciąż byłyby to te same osoby, a ja chciałbym poczuć coś, co da mi kopa.

W Polsacie czułem się na tyle bezpiecznie, że wiedziałem, że z każdej sytuacji się wykaraskam. Poza tym, bardzo brakowało mi telewizji na żywo i to też był jeden z powodów, dla którego miałem dosyć robienia programu nagrywanego.

Obecnie ukochany Joanny Koroniewskiej korzysta z wolnych chwil spędzając je z rodziną i odpoczywając. Podkreśla, że w końcu ma czas dla siebie, a najbardziej cieszy go fakt, że nie gonią go żadne terminy.

Mam czas na to, żeby się byczyć. Czuję się fantastycznie. Nigdy nie miałem tyle wolnego czasu i takiego wewnętrznego spokoju w całym swoim życiu. (...) Co prawda nigdy nie miałem stresu związanego z pracą, tylko z terminami, zmianami. Gdy planowałem gdzieś lecieć, kupowałem bilety, ale zaraz musiałem je kasować, odwoływać, bo coś w produkcji się zmieniło. (...). W tym roku nie mam tego problemu i celebruję każdy dzień -zaznacza Dowbor.