Mac Miller nagrał album przed śmiercią. Tak twierdzi Thelonious Martin, jeden z najbardziej cenionych obecnie producentów muzycznych na świecie. Informacja rozbudza wśród fanów Mac Millera nadzieje na to, że w przyszłości będą mogli usłyszeć premierowy materiał rapera. Dyskografię autora hitów My Favorite Part i Dang! zamyka album Swimming z 2018 roku. Wiele wskazuje na to, że dorobek Mac Millera będzie poszerzony o kolejne wydawnictwo.
Przeczytaj też: Mac Miller - PRZYCZYNY ŚMIERCI rapera ujawnione!
Mac Millera nagrywał z Madlibem
O nagraniach, których Mac Miller dokonał przed śmiercią, dowiedzieliśmy się z wywiadu, jakiego niedawno udzielił Thelonious Martin. Producent zdradził, że Mac Miller zarejestrował sporo utworów wraz Madlibem, czyli legendą amerykańskiego hip-hopu. Ich współpraca miała zaowocować materiałem na cały album!
Thelonious Martin w rozmowie z serwisem DJ Booth opowiedział o wydarzeniu, które miało miejsce podczas jednego z jego koncertów. Madlib miał się pojawić na scenie podczas występu Martina i puścić kawałek, w którym rapował Mac Miller. Gdy zaskoczony Martin spytał, czy ma więcej takich utworów, Madlib odpowiedział:
O tak, mam cały album. Tytuł to Maclib.
W słowa tych gwiazd hip-hopu nie powinniśmy wątpić. Informacja z takiego źródła oznacza dla fanów jedno - nowej muzyki Mac Millera należy się spodziewać wkrótce! Tymczasem przypomnijmy sobie jego znakomity występ w ramach serii NPR Music Tiny Desk Concert.