Na takie powroty warto czekać latami! Wojciech Łozowski powrócił z nowym kawałkiem, który może mocno namieszać. Znany szerszej publiczności przede wszystkim ze współpracy z zespołem Afromental i bycia jurorem w "Must Be The Music. Tylko muzyka" artysta od jakiegoś czasu częściej pojawiał się w mediach. Najpierw widzieliśmy go walczącego o przetrwanie w popularnym formacie "Azja Express", następnie w roli prowadzącego galę rozdania nagród muzycznych Fryderyk, a kilka miesięcy później jako konferansjera podczas "Top Of The Top Sopot Festival". Powrót do mediów zaszczepił w fanach nadzieję na to, że Wozz Lozowski wyda niebawem pierwszy od kilku lat, w pełni autorski materiał. Tak też się stało! Przez lata jego nieobecności na rynku muzycznym zaszło sporo zmian. Przed Łozo zatem sporo do nadrobienia. Entuzjazm towarzyszący premierze wyczekiwanego utworu jest jednak ogromny. Wokalista zaprezentował właśnie nowy singiel zatytułowany "Water and Fire". Fani zgodnie twierdzą, że Wozz ponownie serwuje światową jakość.
Łozo powrócił z nową muzyką
Wozz Lozowski z impetem powraca na polską scenę muzyczną i od razu zapowiada nowości. Właśnie swoją premierę miał najnowszy, pierwszy od kilku lat singiel artysty zatytułowany "Water and Fire". Wyraźnie podekscytowany Łozo poprosił słuchaczy, by ci zaobserwowali go w serwisach streamingowych, bo dowiedział się, że to pomaga w budowaniu zasięgów i wpływa korzystnie na działanie algorytmów. Wszystko wskazuje na to, że "Water and Fire" to dopiero początek i na horyzoncie są już kolejne, równie mocne kawałki.
"Water and fire" to utwór dający poczucie uwolnienia. Zapachem przypominający frywolny, letni tanieć. To swego rodzaju statement o świadomym podchodzeniu do rozwoju, a ten możliwy jest tylko gdy nie trzymamy w sobie żali z poprzednich doświadczeń. To celebracja wolności i akceptacji tego co za nami. Czysta radość z tego co tu i teraz - pisze o nowym projekcie artysta.
Kawałka w całości możecie posłuchać poniżej.