Lou Pearlman nie żyje - potwierdzoną informację na temat śmierci odkrywcy Backstreet Boys, NSYNC, Britney Spears i US5 podał m.in. prestiżowy amerykański magazyn Billboard. Słynny biznesmen wylansował takie wielkie gwiazdy, jak Justin Timberlake, jednak jego olbrzymie sukcesy na polu zawodowym zostały przyćmione z powodu przestępstw, których dopuścił się w trakcie trwania swojej kariery menedżera. Niemal wszyscy artyści, którymi kiedykolwiek zajmował się Pearlman wytoczyli mu procesy i wygrali je. Twórca słynnych boysbandów m.in. figurował w dokumentach jako nieoficjalny szósty członek NSYNC, dzięki czemu okradał grupę z dużej części ich milionowych dochodów. Lou Pearlman w końcu swoje ostatnie lata życia spędził w więzieniu, dokąd trafił w 2008 roku na 25 lat kary pozbawienia wolności za fałszerstwa bankowe.
Twórca Backstreet Boys i NSYNC Lou Pearlman nie żyje
Członkowie NSYNC i Backstreet Boys z mieszanymi uczuciami składają kondolencje swojemu byłemu menedżerowi na Twitterze.