Spis treści
Lexy Chaplin trzyma kupę w dłoni i to nie jest żart. Sama tak właśnie opisała swoje znalezisko. Kontrowersyjnie? Influencerka zdecydowanie lubi wywoływać emocje. Nawet jeśli robi to nieświadomie, to wychodzi jej to doskonale. Podobnie było w tej sytuacji, gdy Lexy Chaplin pokazała za dużo. Zatonęła w myślach i nieświadomie coś odsłoniła, o czym rozpisywali się użytkownicy Twittera. Kilka miesięcy temu musiała się tłumaczyć z afery związanej ze współpracą z Deynn, czy organizacji loterii. Jej wypowiedzi również często wywołują mieszane uczucia. Pamiętamy, jak Lexy Chaplin rozpętała burzę przedstawiając swój typ idealnego mężczyzny. Czy jednak jest w tym coś kontrowersyjnego? Wątpimy, ale zostawiamy wam to do ostatecznej oceny.
Lexy Chaplin - kupa w dłoni
Lexy Chaplin swoje znalezisko nazwała kupą wodną. Tak jej się żartobliwie skojarzyło. Tak naprawdę jest to ogórek morski, a bardziej profesjonalnie strzykwa. To gromada morskich, dennych zwierząt, które charakteryzują się wydłużonym ciałem o miękkiej ścianie. Ich szkielet ma małe igły, a otwór gębowy otoczony jest czułkami. To między innymi one mają znaczący wpływ na czystość wód. Są chronione w Europie od 1996 roku. W przeszłości strzykwy wykorzystywano w celach konsumpcyjnych, w medycynie ludowej, a obecnie wykorzystywane są również w przemyśle farmaceutycznym oraz jako suplement diety. Profesjonaliści odradzają dotykanie tych zwierząt gołymi rękoma.
Lexy Chaplin dodała filmik, na którym podziwia swoje znalezisko i mocno się mu przygląda. Zobaczcie kadry z jej wideo.