Plany lekcji na rok szkolny 2023/24 przeraziły uczniów. Wielu z nich jest załamanych brakiem wolnego czasu, lekcjami do późnych godzin wieczornych i natłokiem obowiązków. Choć młodzież dopiero co wróciła do szkół, to już zasypywana jest planowanymi sprawdzianami i kartkówkami. Niektórzy z nich publikują swoje rozkłady lekcji, z których można wyczytać, że część młodzieży będzie spędzała w szkolnych murach nawet dziesięć godzin dziennie. Plany lekcji 2023/24 bulwersują również rodziców, którzy podkreślają, że ich pociechy, zamiast rozwijać swoje pasje i umiejętności będą odliczać godziny do końca dnia, by móc wrócić do domu, spakować się na następny, szkolny dzień i iść spać o przyzwoitej godzinie.
Rok szkolny 2023/24 - plany lekcji
Ze względu na natłok zajęć dydaktycznych uczniowie będą wracać ze szkoły po zmroku, co w wielu przypadkach uniemożliwi im rozwój zainteresowań oraz pasji. Są tacy, którzy jednego dnia zaczynają lekcje o 10.30, ze szkoły wychodzą około 18.30, by następnego dnia wrócić do szkoły na 7. W sieci pojawił się również plan lekcji 15-letniego Franka, który w środę ma 11 lekcji, a w piątek 12.
Ze względu na to, że uczniowie będą musieli przebywać w placówkach nawet do 19:30, ci z mniejszych miejscowości mogą mieć poważny problem z powrotem do domu.
Takie plany lekcji często są powodem reform wprowadzanych do szkolnictwa w ostatnich latach oraz natłokiem dodatkowych zajęć i przedmiotów. Nie bez znaczenia jest również fakt, że w roku szkolnym 2023/2024 w szkołach ponadpodstawowych będzie uczyć się aż 1,78 miliona uczniów.