Lao Che znów muzycznie odtworzyło Powstanie. Koncert z okazji 69. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego ponownie wzruszył stolicę.
Osiem lat temu płyta Powstanie Warszawskie wypromowała Lao Che. Zespół zagrał wówczas pamiętny koncert na murach Muzeum Powstania Warszawskiego. Dziś płocczanie to grupa uznana na rynku, znana ze świetnych występów, a koncert w Parku Wolności – na tyłach Muzeum Powstania Warszawskiego – potwierdził, że jeśli chodzi o pełną pasji muzykę, to nie ma równych Lao Che!
LAO CHE - Godzina W. Muzeum Powstania Warszawskiego 27.08.2013:
Gdy pojawiła się informacja o koncercie, fani Lao Che oszaleli! Materiał z płyty Powstanie Warszawskie (czasu gdy grupa grała bardziej punkowo) uchodzi za niezwykle emocjonalny, doskonale brzmiący na koncercie. Lao Che nieczęsto grywa utwory z tego albumu, a już ostatni koncert z pełnym materiałem z płyty odbył się kilka lat temu. Dlatego była to gratka dla fanów, zaś dla tych, którzy zespół znają od niedawna okazja do zobaczenia Lao Che na koncercie z kultowym już materiałem. I jedni, i drudzy nie zawiedli się. Co prawda utwory z „Powstania Warszawskiego” zostały zagrane spokojniej, niż kilka lat temu, mniej punkowo, bardziej refleksyjnie, ale nie wyszło to im na złe. Muzycznie zostały wzbogacone, zaś publiczność swą żywą reakcją zapewniła tyle energii i mocy, ile było trzeba.
Imprezie towarzyszyły wizuale i trzeba przyznać, że były świetne, genialnie wpasowane w ścianę muzeum, która była jak gdyby malowana światłem i kolorem. Na początku koncertu pojawił się wzbogacony industrialnymi animacjami zegar odliczający lata – aż do 1944 (kiedy to 1 sierpnia wybuchło Powstanie Warszawskie). Potem pojawiał się składany fragment po fragmencie orzeł z godła Polski, pojawiały się mury barykad, wypalone ściany kamienic, płomienie, sylwetki ludzi – ogółem bardzo dobrze współgrająca z muzyką oprawa, która zdecydowanie podkreślała efekt.
LAO CHE - Barykada. Muzeum Powstania Warszawskiego 27.08.2013:
A efekt był potężny. Już od pierwszych nut utworu rozpoczynającego płytę (1939 / Przed Burzą) zespołowi towarzyszył chór widowni, który odpowiadał na frazy tekstu, odkrzykiwał refren, klaskał, unosił pięści i oczywiście świetnie się bawił. Publiczność bardzo zróżnicowana – były małe dzieci (dla ochrony uszu miały założone specjalne słuchawki), byli starsi ludzie, którzy w sektorze VIP obserwowali koncert z ławek. Co charakterystyczne – mnóstwo ludzi – od małych, po dużych (i najstarszych) – odzianych było w koszulki Lao Che lub Muzeum Powstania Warszawskiego. Cała ta publiczność doskonale znała teksty każdego utworu zaśpiewanego na scenie. „Godzina W”, „Barykada”, „Stare Miasto” - piosenki te opowiadające historię Powstania żyły podczas koncertu nie tylko dzięki zespołowi, lecz również dzięki wtórującym mu ludziom.
Były też oczywiście utwory podczas których prawie się kurzyło od tańca. „Zrzuty”, „Przebicie do Śródmieścia” czy tradycyjnie grany przez zespół, choć nie znajdujący się na albumie cover grupy Siekiera „Ludzie Wschodu” - w tych kawałkach płocczanie dali czadu!
Koncert trwał lekko ponad 65 minut. Lao Che zagrało wszystkie utwory z płyty „Powstanie Warszawskie” oraz jeden utwór dodatkowy. Długo po utworze „koniec”, który wieńczy album i zakończył też koncert, muzycy wywoływani do bisu, lecz niestety nie dali się namówić. Pozostaje mieć nadzieję, że koncert był nagrywany i będzie można go wkrótce obejrzeć na DVD.
/map
Lao Che - Powstanie Warszawskie (full album):