Lana Dey Rey poszła do zwykłej pracy? Wszystko na to wskazuje! Piosenkarka jako artystka ma naprawdę dobry rok. Wydała swój dziewiąty album studyjny pod tyułem Did You Know That There's a Tunnel Under Ocean Blvd. Zdobyła uznanie krytyków i krążek świetnie się sprzedał. Dodatkowo wystąpiła na festiwalu Glastonbury, a magazyn Billboard wręczył jej nagrodę dla najlepszej wizjonerki. Nic nie wskazywało na to, że będzie musiała odstawić muzykę na bok i zająć się zwykłą pracą. W lipcu Lana została zauważona w Alabamie. Nikt raczej nie podejrzewał, że pracuje tam jako... sprzedawczyni gofrów! Sprawa wyszła na jaw dzięki fance, która zobaczyła ją za ladą. Zrobiła zdjęcia i nagrania i wszystko opublikowała w social mediach.
Lana Dey Rey sprzedaje gofry
Lana Del Rey została zauważona w przydrożnym barze w Alabamie. Lokal jest częścią popularnej amerykańskiej sieci gastronomicznej Waffle House. Informacja trafiła do mediów za sprawą fanki, która na Twitterze prowadzi konto o nazwie @honeymounz. Opublikowała nagrania, na których pracuje za ladą i robi kawę. Zwróciła też uwagę, że ma nawet plakietkę ze swoim imieniem. Fani zaczęli spekulować, czy to akcja marketingowa, czy jednak piosenkarka faktycznie podjęła się zwykłej pracy.
Tak naprawdę nic nie wskazuje na to, że praca Lany w Waffle House to reklama. Sieć barów nigdzie nie opublikowała informacji na ten temat. Sama piosenkarka także nie wspomniała o tym słowem w swoich social mediach. Dodatkowo nigdzie nie pojawia się motyw jej muzyki. Internauci przypominają, że w jednej ze swoich ostatnich piosenek Lana śpiewała, że "zazdrości pracy od 9 do 5". Czy gwiazda postanowiła wrócić do normalnego życia?
