Lana Del Rey na Open'er Festival 2019 wystąpiła podczas ostatniego dnia. Wiadomo było, że tegoroczną edycję wydarzenia obejrzało ponad 110 tysięcy osób, z czego ostatniego dnia frekwencja wyniosła 50 tysięcy. Śmiało można zakładać, że właśnie tyle osób stanęło przed główną sceną, by obejrzeć i doskonale bawić się przy występie Elizabeth Grant. Gdy tylko pojawiła się na scenie, fani przywitali ją bardzo gorąco. W czasie całego występu fani głośno śpiewali piosenki artystki, piszczeli i wpatrywali się w nią, jak w obrazek - Lana Del Rey była wyraźnie oczarowana liczbą osób, a także faktem, że każdy zna teksty wszystkich piosenek. Z głośników wybrzmiały wyjątkowo-nastrojowe hity Born To Die, Summertime Sadness, Ride czy Video Games.
Lana Del Rey w Gdańsku - co robiła?
Jak się okazuje, nie samym występem żyją polscy fani. Lana Del Rey do Polski przybyła na kilkanaście godzin przed swoim show. Miłośnicy talentu amerykańskiej artystki informowali o tym, że można ją spotkać na gdańskich ulicach. Jeden z fanów, Jakub, zauważył ją nawet, gdy kupowała filiżanki w sklepie z pamiątkami. Artystka chętnie zgodziła się na wspólne zdjęcie, które do dziś cieszy się ogromną popularnością na facebookowej grupie fanów Lany.
Polecany artykuł:
Lana Del Rey już podczas samego koncertu pokazała, że ma ogromny dystans i najważniejsi są dla niej jej fani. W momencie występu na Open'er Festival 2019, gdy rozpoczął się kolejny utwór, wokalistka powiedziała "stop" i zeszła do swoich miłośników. 34-letnia gwiazda przerwała swoje show, po to, by zrobić sobie kilka zdjęć z osobami stojącymi tuż przed sceną. Po kilku minutach wróciła do śpiewania, a fani w tym czasie mogli podzielić się swoim selfie w sieci.