Kobieta czy mężczyzna - kto powinien płacić na randce? Temat płacenia rachunków jest jednym z bardziej kontrowersyjnych. Wiele osób nie ma sprecyzowanego poglądu co do tej kwestii i często decydują o tym okoliczności. Mężczyźni zazwyczaj badają grunt i nie zawsze są skorzy do zapłacenia za partnerkę, zasłaniając się równouprawnieniem. Kobiety bywają skłonne do zapłacenia za siebie, ale zawsze liczą, że zostaną miło zaskoczone przez swoich partnerów.
Kto powinien płacić rachunki - mężczyzna czy kobieta?
Z płaceniem rachunku musieli się zmierzyć uczestnicy programu Pierwsza Randka! Oto, jak zdecydowały poszczególne pary:
- Anna i Mateusz – będę mężczyzną, zapłacimy po połowie
Anna jest osobą pełną wdzięku i emanującą kobiecością. Wie czego oczekuje od mężczyzny i zna swoją wartość. Nieco zbiło to z tropu Mateusza, który myślał, że przywitaniem „Hej łobuzie” zdominuje swoją towarzyszkę. Kiedy doszło do zapłaty rachunku, na samym początku zadeklarował, że w całości go ureguluje. Zobaczywszy jednak kwotę szybko zmienił decyzję, w mało eleganckim stylu. Ta randka była jak ciekawy mecz, który nie został jeszcze rozegrany. Pomimo wcześniejszych deklaracji ze strony młodego didżeja, że Anna ma zbyt silny charakter, aby zostać jego partnerką, postanowił umówić się z nią na jeszcze jedną randkę i poznać bliżej.
- Agnieszka i Michał – kobiecy zwód taktyczny
Pierwsza na randkę przyszła Agnieszka. Od samego początku sprawiała wrażenie osoby pewnej siebie i zdecydowanej. Kiedy pojawił się Michał – Dowódca Drużyny Narodowych Sił Rezerwowych, okazało się, że Agnieszka jest nie tylko konkretna, ale też chce być tajemnicza. Na pytanie Michała, czym zajmuje się zawodowo, ucięła dyskusję mówiąc, że może rozmawiać na wszystkie inne tematy, ale nie na ten. Pomimo tego zapewnienia, Michał trafił jeszcze na kilka min, w rezultacie pozostając bez żadnej odpowiedzi. Stanął za to w dość natarczywym ogniu pytań. W takiej sytuacji nie pozostało mu nic innego, jak ogłosić kapitulację, prosząc o rachunek. Jak się jednak okazało, płacenie za kolację stało się zarzewiem kolejnego konfliktu. Agnieszka taktycznie zaoferowała się z zapłatą swojej części rachunku, aby sprawdzić klasę Pawła. Zawiodła się i dała tego wyraz.
-
Daria i Irek – mistrz dobrych manier nie zawsze wygrywa
Daria jest zdecydowaną i zadbaną kobietą, matką dorastającej córki. Na randkę z nią przyszedł Irek – przystojny, czterdziestoletni hydraulik. Z oczekiwań względem kobiet, jakie deklarował wynikało, że Daria jest świetną kandydatką na jego partnerkę. Nawet restauracyjne ciasteczka z wróżbami wieszczyły im namiętną przyszłość. Niestety ośmielony swoją wróżbą Irek postanowił dowiedzieć się co jego rozmówczyni myśli o nim i… szybko otrzymał od niej kosza. Daria swoją decyzję argumentowała jasno: „Szukam kogoś innego”. Irek przyjął to z godnością i zapłacił za kolację. Kobieta nieco się temu opierała. Irek skwitował to jednak żartem: „Bo więcej Cię nie zaproszę”. Ta randka, chociaż krótka i zakończona niepowodzeniem, została zapamiętana przez widzów, jako jedna z tych odbytych z klasą i z szacunkiem dla drugiej strony.
Kolejny odcinek programu Pierwsza Randka już w nadchodzący czwartek o 20.40 w TVP2!
(informacja prasowa: 38pr.pl)