Kate Middleton ostatni raz pokazała się publicznie w grudniu ubiegłego roku. Z oficjalnego oświadczenia wynika, że księżna 16 stycznia trafiła do szpitala, a następnie przeszła operację przeszła operację w londyńskiej klinice. Niedługo później zdecydowano, że jakiekolwiek informacje dotyczące jej stanu zdrowia nie będą przekazywane opinii publicznej. Dodatkowo zapowiedziano, że ukochana Williama nie pokaże się publicznie aż do Wielkanocy. Internauci, zmartwieni jej stanem zdrowia i tym, że od kilku tygodni nikt nie wie co się z nią dzieje, zaczęli tworzyć kolejne teorie spiskowe dotyczące jej zniknięcia. Podczas gdy wiele osób zastanawia się, co dzieje się z Kate Middleton, inni wymyślają nowe historie próbując poprzeć je faktami i doszukują się zaskakujących informacji, które mogłyby jakkolwiek pomóc w rozwiązaniu zagadki. Mowa m.in. o rzekomych zdradach, ciąży, rozstaniu, a nawet śmierci. Najnowsze informacje wskazują na to, że Pałac Buckingham zdaje sobie sprawę z medialnego kryzysu i podejmuje kroki, by załagodzić głośną aferę, którą od kilku tygodni żyje świat.
Księżna Kate - co się z nią dzieje?
Jak wynika z najnowszych informacji, Księżna pojawiła się u boku męża w jednym z ekologicznych sklepów na farmie niedaleko Adelaide Cottage w Windsorze.Wiele osób z pewnością oczekuje dowodów i potwierdzenia krążących plotek, jednak świadkowie podają, że wszyscy zgodnie uszanowali jej prośbę o nierobienie zdjęć. Jeden z nich postanowił ujawnić, jak wyglądała Kate podczas rzekomego wyjścia.
Po wszystkich plotkach, które krążyły, byłem oszołomiony, widząc ich. Kate była na zakupach z Williamem. Wyglądała dobrze, była szczęśliwa. Nie było z nimi dzieci. To dobry znak, że była na siłach, by przechadzać się po sklepach - zdradził w rozmowie z "The Sun".
Rzekome wyjście dementowałoby większość spekulacji i teorii spiskowych, które namnożyły się w ostatnim czasie. Szczególnie, że u boku księżnej widziany miał być również je małżonek. To jednak nie wszystko. Paul Burrell, czyli były kamerdyner księżnej, zdecydował się odnieść do rzekomych plotek i uspokoić zmartwionych fanów.
Nie jest "pochowana" pod patio ani pod kwitnącym drzewem w ogrodzie. Obecnie przebywa w Norfolk, gdzie wypoczywa otoczona rodziną, dziećmi i zamierza tam zostać aż do Wielkanocy - przyznał.
Z jego wypowiedzi wynika, że William doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co stało się z księżną Dianą, dlatego chce chronić swoją ukochaną przed podobnym scenariuszem.
William zaciekle chroni swoją rodzinę, żonę i dzieci, i dlatego nie otrzymujecie wielu odpowiedzi. Nie widzi potrzeby, dlaczego miałby odpowiadać przed światową prasą - dodał.
Jak myślicie, czy księżna rzeczywiście już niedługo powróci do swoich obowiązków?