Krzysztof Rutkowski od lat udowadnia, że jego wizerunek jest równie nieprzewidywalny, co jego zawodowe przygody. Jego najbardziej rozpoznawalnym znakiem jest oczywiście słynna "kwadratowa” fryzura, która zyskała niemal kultowy status. Sam detektyw przyznał, że inspiracją do tego uczesania była gra "Minecraft” i pasja jego syna do tej produkcji. To połączenie zaowocowało fryzurą, którą układa przez godzinę każdego dnia.
Ale zanim nastała era "kwadratowej” fryzury, Krzysztof Rutkowski przeszedł długą drogę. W latach 90., gdy zdobywał rozgłos jako detektyw i polityk, jego styl był znacznie bardziej stonowany. Krótkie, klasyczne uczesanie współgrało z wizerunkiem poważnego profesjonalisty. Prawdziwa zmiana przyszła około 2000 roku, kiedy postawił na bardziej ekstrawagancki wygląd. Właśnie wtedy narodziła się jego kultowa fryzura, która stała się hitem memów i żartów.
Zobacz też: Krzysztof Rutkowski zapytał swojej żony, czy będzie z nim kolejne 10 lat. "Na tyle mamy podpisany kontrakt"
Krzysztof Rutkowski - włosy
Detektyw uwielbia dzielić się ze swoimi fanami tym, jak wygląda jego życie. Zarówno to zawodowe jak i prywatne. Tym razem, na swoim Instagramie, pochwalił się zdjęciami z wydarzenia, gdzie jego stylizacja zrobiła prawdziwą furorę. Impreza tematyczna, w której wziął udział wraz z żoną, tylko potwierdziła, że jego charakterystyczny wizerunek zawsze robi furorę. Gwiazdą przemiany była peruka - czarna, bujna i pełna objętości, nawiązująca do najbardziej charakterystycznych fryzur tamtej dekady. Wygląd jego włosów i retro strój sprawiły, że naprawdę trudno było oderwać od niego wzrok.
Obok niego równie efektownie prezentowała się jego żona, Maja Rutkowski. Jej afroloki i neonowy, ortalionowy komplet tworzyły spójny duet z retro stylizacją Krzysztofa. Para pokazała, że moda z lat 80. może być świetną zabawą i inspiracją w eksperymentowaniu z wizerunkiem.