Luna zrobiła wszystko, co w jej mocy, by godnie reprezentować nasz kraj na Eurowizji. Artystka nie miała łatwego zadania, bowiem od chwili ogłoszenia, że to właśnie ona poleci do Malmo, mierzyła się z hejtem, a dodatkowo towarzyszyła jej spora presja związana z byciem "powiewem świeżości" i "nową jakością" na fali zmian, które zaszły w Telewizji Polskiej. Wokalistka postawiła na swoim, realizując artystyczne wizje u boku polsko-brytyjskiej ekipy. Za reżyserię jej show odpowiadał uznany na globalnym rynku Jerry Reeve. Niestety, zaangażowanie topowych nazwisk nie wystarczyło i Luna, ku sporemu zaskoczeniu polskich fanów konkursu, nie awansowała do finału. 24-latka mogła jednak liczyć na ogrom wsparcia ze strony swoich współpracowników, słuchaczy, pozostałych uczestników półfinału oraz artystów, którzy również w przeszłości reprezentowali Polskę na Eurowizji. Piosenkarce dopingował między innymi Krystian Ochman.
Nagła zmiana na Eurowizji. Chodzi o Lunę. Tylko czujni widzowie to zauważyli!
Krystian Ochman wsparł Lunę
Ochman reprezentował Polskę na Eurowizji w 2022 roku i zajął w finale 12. miejsce. Jego piosenka "River" do dziś określana jest mianem jednej z najlepszych polskich propozycji eurowizyjnych. Artysta bacznie obserwował tegoroczną odsłonę konkursu i jak się okazało, kibicował Lunie. Nie było to wcale takie oczywiste, biorąc pod uwagę stosunek, jaki miał do Blanki - ubiegłorocznej reprezentantki Polski.
- Hell ya♟️♟️ - napisał w trakcie trwania półfinału konkursu.
Taki mały gest, a z pewnością dał Lunie sporo radości.