To był zwyczajny dzień na terenie parku rozrywki w Portland w stanie Oregon, jednakże tylko do czasu. Wśród bawiącego się tłumu, jedna z karuzel niespodziewanie zatrzymała się na wysokości wraz z uczestnikami, którzy zawiśli głowami w dół. Było to łącznie 28 osób.
Zdarzenie miało miejsce 14 czerwca i jak się okazało, był to dzień otwarcia parku po zimowej przerwie. Awaria karuzeli była więc najprawdopodobniej związana z kilkumiesięcznym nieużytkowaniem atrakcji. Akcja ratunkowa przebiegła jednak dość sprawnie, dzięki czemu cały incydent trwał jedynie około trzydziestu minut. Ewakuacja przebiegła pomyślnie i nikomu nie stało się nic poważnego, choć te pół godziny z pewnością pozostawiły nieprzyjemny ślad w pamięci poszkodowanych.
Po przeprowadzeniu pomyślnej akcji uczestnicy całego zdarzenia przekazali mediom swoje relacje. Wielu z nich komentowało, jak przerażającym doświadczenie było całe to zajście, a niektórzy musieli powstrzymywać wymioty.
Wesołe miasteczko liczy już sobie łącznie 3 lata działalności i jak dotąd nie odnotowano podobnych incydentów. Miejmy więc nadzieję, że był to zarówno pierwszy, jak i ostatni taki przypadek w jego historii.