Konkurs Mini Majka pod ostrzałem fanów. O co tak naprawdę chodzi?

Drama Mini Majka może w ogromnym stopniu wpłynąć na jego autentyczność i rzetelność, które pokochali fani influencera. Co więcej, wiele wskazuje na to, że Mateusz Krzyżanowski będzie musiał mierzyć się z ogromnym kryzysem wizerunkowym, który prawdopodobnie odbije się na jego kolejnych współpracach z markami. A jak wiemy, internet do studnia bez dna, która nie zapomina nawet najdrobniejszych potknięć czy błędów. Były chłopak Pauliny Kozłowskiej jest twarzą konkursu, który już od pierwszych minut oficjalnego ogłoszenia jest na ustach niemal wszystkich. Niestety, nie za sprawą możliwych do wygrania nagród. Konkurs Mini Majka wywołał ogromną burzę w sieci ze względu na wątpliwą, według fanów, moralność i rzetelność.

Wygrała dom w programie. Pokazała jak wygląda po 7 latach!

Konkurs Mini Majka - o co chodzi?

Konkurs Mini Majka skierowany jest dla fanów Mateusza oraz kont, które w krótkim czasie chcą zdobyć 30 tysięcy followersów. Marki podpisują umowę z organizatorem, wpłacają około 5 tysięcy złotych, a następnie Mateusz Krzyżanowski reklamuje na swoim profilu dane konto zachęcając do obserwacji. Aby przyciągnąć jeszcze większą liczbę odbiorów i w szybkim czasie zgromadzić dodatkowych followersów, były chłopak Pauliny Kozłowskiej podkreśla, że każda osoba, która zaobserwuje dane konto ma szanse wygrać samochód. Aby wygrać, widzowie muszą zaobserwować profile społecznościowe marek, które są aktualnym sponsorem wydarzenia. Organizator obiecuje zgłaszającym się profilom przypływ minimum 30 tys. obserwujących.

Mini Majk - konkurs

Pomimo ogromnej popularności akcji, Mini Majk i jego konkurs nie zaskarbili sobie sympatii fanów. Wiele osób zarzuca Mateuszowi nieprzemyślaną decyzję, kierowanie się jedynie chęcią szybkiego przypływu gotówki. Internauci zwracają także uwagę na to, że takie działanie będzie jedynie robieniem sztucznego ruchu na profilach, które po chwili i tak zostaną odobserwowane. Według fanów takie zachowania nie mają żadnego odzwierciedlenia w moralności, którą powinien kierować się były chłopak Pauliny chcąc być autentycznym influencerem. Co więcej, na profilu organizatora nie ma żadnego oficjalnego regulaminu, a jakiekolwiek informacje na temat całej akcji można jedynie uzyskać pisząc wiadomość prywatną z konkretnym zapytaniem.

Andziaks i Luka bali się o swoje życie. Dramat w Azja Express doprowadził do ostrej kłótni