Podczas koncertu "Moonfest" Julia Żugaj oficjalnie zapowiedziała premierę płyty świątecznej. Jedna z topowych polskich influencerek przyznała wówczas, że wydając EP-kę "Miłostki", nie spodziewała się tego, iż muzyka stanie się tak ważnym elementem jej życia. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom fanów, których pieszczotliwie nazywa swoimi Żugajkami, młoda gwiazda sieci postanowiła zorganizować konkurs, w którym nagrodą jest możliwość zaśpiewania z nią na krążku. Zasady są proste. Internauci zainteresowani udziałem w sesji nagraniowej świątecznej płyty Julii Żugaj muszą zamieścić w mediach społecznościowych własną interpretację kolędy "Cicha noc" lub "Przybieżeli do Betlejem" i opatrzyć ją hashtagiem #chorjuliazugaj. Jak można się było spodziewać, akcja promocyjna wywołała lawinę komentarzy. Niektórzy wyśmiali pomysł śpiewania kolęd we wrześniu. Julia zareagowała.
Konkurs Julii Żugaj
Zorganizowany przez Julię Żugaj konkurs zelektryzował użytkowników TikToka. Pod postami influencerki i osób biorących udział w akcji zaroiło się od komentarzy sugerujących, iż wrzesień nie jest najlepszym miesiącem na śpiewanie bożonarodzeniowych hitów. Gwiazda sieci zareagowała, dodając nagranie z wymownym opisem:
W grudniu to my będziemy zdzierać gardła na trasie, znając już te piosenki na pamięć✨
Warto wspomnieć, że swoje świąteczne hity w lecie nagrywali też Mariah Carey i George Michael. Myślicie, że Julce też uda się stworzyć takie klasyki?
Listen on Spreaker.