Płatność zbliżeniowa to niewątpliwie jedna z ulubionych form przez klientów. Robiąc zakupy do 50 złotych, jedyne, co trzeba zrobić, to przyłożyć naszą kartę płatniczą do czytnika na terminalu. Taka opcja jest bardzo wygodna i przede wszystkim pozwala nam zaoszczędzić trochę czasu. W związku z wprowadzeniem dyrektywy Payment Service Directive 2, dotychczasowe zasady odnoszące się do płatności zbliżeniowej mocno się zmienią. Wprowadzenie takiego rozwiązania zapewne będzie na początku zaskakujące dla wszystkich zwolenników transakcji bezstykowych. Nowe przepisy zaczną funkcjonować od 14 września. Co dokładnie się zmieni?
Płatności zbliżeniowe z PIN-em - kiedy?
Tak jak już wspomnieliśmy, dziś płatność zbliżeniowa za zakupy do 50 złotych nie wymaga wpisywania PIN-u. Dopiero po przekroczeniu tej kwoty jesteśmy zobowiązani do wpisania 4-cyfrowego kodu na terminalu. Dyrektywa Payment Service Directive 2 nieco zaburzy nasze dotychczasowe przyzwyczajenia. Otóż, w trosce o bezpieczeństwo płatności, będziemy musieli wpisywać PIN również w przypadku sum mniejszych niż 50 złotych. Uspokajamy jednak - nie będzie się to tyczyło wszystkich transakcji. Jak informuje PSD2, o wpisanie PIN-u zostaniemy poproszeni co piątą, bez względu na kwotę. Kiedy płatność przejdzie pomyślnie, licznik się wyzeruje i znów będziemy mogli korzystać z lubianej przez nas formy zapłaty. Dopiero po następnych pięciu transakcjach terminal znowu poprosi nas o wpisanie 4-cyfrowego kodu.