Koniec świata 2019 - styczeń miesiącem, w którym rzekomo ma nastąpić globalna zagłada. Według ekspertów koniec świata 2019 już 13 stycznia. Wszystkiemu winna ma być asteroida 2002 NT7. Wchodzi ona w grupę Apolla i ma średnicę 1407 metrów (1,4 km). Wypatrzona została w 2002 roku i wtedy też uznano ją za obiekt potencjalnie niebezpieczny.
NASA szokuje swoim odkryciem! Na końcu świata jest... BAŁWAN!
Koniec świata 13.01.2019 - przyczyny
Jak ma wyglądać koniec świata? Asteroida 2002 NT7, jak twierdzili eksperci, była na kursie kolizyjnym z Ziemią, czyli leciała w naszym kierunku. Pędzi z prędkością 28 km/h i obiega Słońce w 837 dni. Co więcej jej orbita przecina się z orbitą Ziemi. 2002 NT7 dokładnie 13 stycznia miała uderzyć w naszą planetę, jednak jak wynika z najnowszych informacji - ma nas minąć w odległości 0,408 au, czyli ponad 61 mln kilometrów. Po ponownej ocenie obiektu przez NASA, asteroida nie zagraża Ziemi.
Są jednak tacy badacze w Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych, którzy wciąż twierdzą, że obiekt może doprowadzić do globalnej zagłady. W ostatnim czasie w światowych mediach pojawiają się one bardzo często. Ostatnia dotyczyła planety Nibiru, która była widoczna gołym okiem i miała uderzyć w planetę.