Koniec przekleństw na Facebooku? Mężczyzna dostał wezwanie od straży miejskiej

i

Autor: PIOTR KAMIONKA/REPORTER Straż Miejska

Koniec przekleństw na Facebooku? Mężczyzna dostał wezwanie od straży miejskiej

2018-09-20 11:24

Pamiętacie słynny mem z policją przyjeżdżającą na Facebooka? Coś bardzo podobnego wydarzyło się w prawdziwym życiu! Całą sytuację opisujemy na ESKA.pl.

Koniec przekleństw na Facebooku? Wiele osób chciałoby, aby wszyscy wyrażali się tam kulturalnie. Ale czy język użytkowników powinien być kontrolowany w TAKI SPOSÓB? O historii mężczyzny, który za przekleństwo na Facebooku dostał wezwanie od straży miejskiej, mówi już cały internet! Dowiedzcie się, jak doszło do tej niecodziennej sytuacji.

Weekend za pół ceny - co to za akcja? Kiedy jest?

Przeklinał na Facebooku - straż miejska zainterweniowała

Historia dotyczy mieszkańca Poznania, który w jednym ze swoich postów na Facebooku użył przekleństwa. Mężczyzna pisał o tramwaju, w którym włączono ogrzewanie, choć na zewnątrz był upał. W zdaniu padło słowo 'kur*a'.

Czy ktoś mógłby mi objaśnić, dlaczego w wagonie 105N w Tramwaju nr12 włączone jest dziś ogrzewanie? Rozumiem, że jest lato i musi być ciepło, ale, kur*a, bez przesady!!!!! - miał napisać mężczyzna 4 lipca

Jego zdziwienie było ogromne, gdy po dwóch miesiącach od zamieszczenia wpisu dostał wezwanie do złożenia wyjaśnień! Zostało wystawione przez Straż Miejską w Poznaniu. W uzasadnieniu podano, że facebookowa grupa, gdzie pojawił się wpis, jest miejscem publicznym. Zdjęcie dokumentu trafiło do sieci.

QUIZ Czy jesteś uzależniony od Facebooka? Wynik może szokować

Pytanie 1 z 10
Pierwsze nad czym zastanawiasz się rano po przebudzeniu to:

Familiada: Co rymuję się z biedroneczka? Dobre odpowiedzi nie pojawiały się na tablicy!

Straż miejska kontroluje Facebooka?

Sprawę skomentowała też Straż Miejska w Poznaniu. Służby także udostępniły zdjęcie wezwania na swoim Facebooku. Pod fotografią znalazł się obszerny wpis, w którym poznańska straż miejska nie zgadza się z twierdzeniem, że kontroluje internet. Jacek Kubiak ze Straży Miejskiej w Poznaniu, powiedział zaś w wywiadzie dla serwisu Gazeta.pl, że wezwanie wysłano w związku z otrzymaniem zawiadomienia o popełnieniu wykroczenia.