"Taniec z gwiazdami" trwa w najlepsze. Za nami już trzy odcinki 14. edycji kultowego show. Tym razem tematem przewodnim była twórczość legendarnego zespołu Abba, który 50 lat temu wygrał Konkurs Piosenki Eurowizji i osiągnął międzynarodowy sukces. Uczestnicy formatu zatańczyli do takich hitów jak "Gimme! Gimme! Gimme! (A Man After Midnight)", "Mamma Mia" czy "Waterloo", a najlepsi okazali się Roksana Węgiel i Michał Kassin, jako jedyni zdobywając 40 punktów. Paso doble w ich wykonaniu zachwyciło zarówno jurorów, jak i widzów. Po raz kolejny pod opublikowanymi w mediach społecznościowych "TzG" fragmentami występów można było przeczytać sporo krytycznych komentarzy dotyczących zaprezentowanych coverów muzycznych.
- Ale się ta wokalistka męczy, od początku tej edycji...
- Muzyka strasznie słaba... zatańczyli dobrze, fajnie 😊 ale muzyka była za wolna do tańca 🤷♀️
- Matko, pani śpiewająca do wymiany
- Weźcie zmieńcie tą co śpiewa. Nie da się tego słuchać
Co na temat tych komentarzy sądzi jedyna biorąca udział w "Tańcu z gwiazdami" wokalistka?
Roksana Węgiel o muzyce w "TzG"
Czy covery prezentowane przez orkiestrę Tomasza Szymusia rzeczywiście rozpraszają uczestników? Roksana Węgiel odpowiedziała:
Myślę, że każdy człowiek, który zna te hity, jest przyzwyczajony do ich pierwotnej wersji, stąd jest taki dysonans w kontekście wykonań "TzG" live, które rządzą się innymi prawami. To jest zupełnie inny aranż, a wokaliści tam świetnie sobie radzą z tymi utworami i nie rozprasza nas to, wręcz przeciwnie, to też daje taki inny klimat, więc nam się tańczy super.
Artystka dodała również, że trzeba pamiętać o tym, iż dla wykonawców nierzadko są to spore wyzwania.
Jako wokalistka wiem, ile pracy kosztuje opracowanie tylu numerów. Oni też z tygodnia na tydzień mają jakieś wyzwania, a niektóre numery są naprawdę trudne do wykonania, dlatego podziwiam i apelują: nie hejtujcie. To są emocje, to jest duże wyzwania i mi się bardzo podoba, kiedy oni śpiewają.