Kolega Friza poważnie sobie nagrabił. Po tym, co napisał internauci nie zostawili na nim suchej nitki. Wygląda na to, że youtuber sporo stracił w ich oczach. Chodzi o wpis Przemka Pro dotyczący otyłych ludzi. Kolega Friza napisał coś, co kompletnie rozwścieczyło fanów. Do tej pory Przemysław Lejowski starał się unikać kontrowersji. Stronił od nieprzemyślanych wpisów i komentarzy dotyczących wyglądu innych. Był raczej twórcą, którego szalone pomysły i słowa nie odbijały się na innych. Jednak tym razem współtwórca hitu Vanillia postanowił wyrazić swoje zdanie na temat podróży otyłych ludzi. Swoimi słowami wywołał prawdziwą burzę w sieci. Fani zarzucają mu dyskryminację, bodyshaming oraz egoizm.
Nowe lody Ekipy to nie wszystko. Friz stawia na nowy biznes
Przemek Pro w ogniu krytyki
Przemek Pro na Twitterze wyraził swoje zdegustowanie faktem, że osoby z odrobinę większymi kształtami płacą taką samą cenę za bilet np. na pociąg, jak te, szczuplejsze. Według niego przez to, że niektórzy zajmują więcej miejsca, powinni kupować dwa bilety.
Jak ktoś jest mega gruby to normalnie powinien płacić za dwa miejsca w pociągu/samolocie jeśli osoba obok niego ma przez niego mniej przestrzeni
W komentarzach pod postem wylało się sporo negatywnych opinii na temat tego, co napisał. Jednak ten drążył dalej.
Kłopoty Genzie. Friz przewiduje smutne losy swoich przyjaciół
Zajmujesz dwa miejsca = płacisz za dwa
Internauci nie dawali jednak za wygraną. Zaczęli prześmiewczo dopytywać, czy osoby, które są chudsze powinny dostać zniżkę za to, że zajmują mniej miejsca. Pojawiły się również komentarze dotyczące tego, czy osoby kupujące bluzy XXL również powinny płacić więcej za to, że zużyto na nie więcej materiału niż S. Wpis Przemka Pro o otyłych odbił się w sieci szerokim echem.
To przykre bo nie wiesz czasami dlaczego człowiek jest "mega gruby" i może być po prostu chory. Sama przez to przechodziłam i takie szykanowanie z ludzi nie jest fajne. Widać odbiła palemka ??
Ale w pociągu czy autobusie płaci się za przejazd z jednego punktu do drugiego. Nie ma różnicy cenowej za stanie czy miejsce siedzące. Jednymi w samolocie się płaci za siedzenie XDD
zacznijmy od szukania problemu w tym, że firmy robią jak najmniej miejsca i osoby, które MAJĄ NORMALNĄ WAGĘ się na nich nie mieszczą. To, że ktoś jest grubszy nie znaczy, że powinien płacić za 2 miejsca tylko dlatego, że firma robi niewyobrażalnie małe miejsca.
Nie zgadzam sie z tym, byloby to niezwykle upokarzające dla nich. Juz i tak za pewne nie czuja sie najlepiej z tym, ze zajmuja tyle miejsca