Prowadząca Hotel Paradise, oprócz realizowania wielu obowiązków zawodowych, jest także mamą na pełen etat. Klaudia El Dursi nie ukrywa tego, że 14-letni Dawid i 9-letni Jaś są dla niej najważniejsi, dlatego robi wszystko, by spędzać z nimi jak najwięcej czasu. Na jej Instagramie nieustannie możemy podglądać ich wspólne podróże czy wygłupy, które wzbudzają ogromne zainteresowanie fanów. Gwiazda chętnie wypowiada się na tematy związane z rodzicielstwem i wychowaniem dzieci, dlatego dziennikarze, kiedy tylko mają możliwość rozmowy z nią, dyskretnie wypytują o jej pociechy. Tym razem Klaudia poruszyła kwestię domowych finansów i kieszonkowego. Wiele osób, po usłyszeniu, ile jej syn dostanie pieniędzy, jest w wielkim szoku.
Klaudia El Dursi - dzieci
Gwiazda wielokrotnie w wywiadach podkreślała, że w jej rodzinie nie ma nagród uznaniowych za dobre wyniki w szkole ani kar za złe oceny. Kontrowersyjny temat za każdym razem uaktywnia internautów, którzy wyrażają swoje zdanie związane z tego typu kwestiami. Tym razem jednak Klaudia El Dursi, w rozmowie z Pomponikiem, nieco bardziej otworzyła się na temat zarządzania finansami w jej rodzinie. Prowadząca Hotel Paradise podkreśliła, że jej dzieciom niczego nie brakuje.
Nie wiem, czy są rozpieszczeni, czy nie. Chciałabym, żeby nie. Niczego im nie brakuje, nie ograniczam ich, dlatego stwierdziłam, że ten budżet powinien być okrojony.
Klaudia przyznała, że nie do końca orientuje się w tym, jakie kwoty swoim dzieciom przelewają inni rodzice, jednak ujawniła, jaką sumę, co miesiąc, przelewa swojemu synowi na konto.
Właśnie dzisiaj przelewałam mojemu synowi kieszonkowe. (...) I właśnie zastanawiałam się, bo ja nie wiem, nigdy nie rozmawiałam z innymi rodzicami i nie wiem, ile się daje kieszonkowego dzieciom. No to mój syn dostaje 250 zł
Modelka nie sprecyzowała jednak co jaki czas przesyła kieszonkowe.