Kizo to popularny polski raper, który za sprawą kawałka "DISNEY" zyskał szeroką rozpoznawalność w całym kraju. Teraz dał koncert podczas Sun Festival, kiedy to... zażartował ze swoich fanów. Publiczność nie zorientowała się bowiem, że Kizo to tak naprawdę... wcale nie Kizo. Co się właściwie wydarzyło?
ZOBACZ TAKŻE: Sun Festival 2022 - gwiazdy, artyści, wykonawcy. Kto wystąpi 29-31.07.2022? [LINE-UP]
Kizo strollował fanów na Sun Festival. Tego się nie spodziewali!
Pamiętacie jak pisaliśmy wam o disco-polowcu, który stał się memem za sprawą swojego coveru najpopularniejszego kawałka Kizo? Sam raper skomentował wtedy nagrania krążące po sieci, które fani komentowali prześmiewczo Kiedy znalazłeś podejrzanie tanie bilety na Kizo, czy Kizo - hejterzy i tak powiedzą, że to nie on. Teraz zarówno raper, jak i rzeczony Kris Talisman, postanowili wykorzystać okazję i strollować publiczność zgromadzoną podczas Sun Festival.
Kizo wszedł bowiem na scenę... już w trakcie koncertu! Okazało się wówczas, że wcześniej podszył się pod niego właśnie Kris Talisman i nikt się nawet nie zorientował. Całe zajście zostało oczywiście nagrane i w formie żartu zamieszczone na instagramowym koncie Kizo.