Tomasz Kowalski zaśpiewa w półfinale Must Be The Music 9 jedną z piosenek Dżemu. Kim jest Tomasz Kowalski i dlaczego to właśnie on został zaproszony do udziału w półfinale show? Przypomnijmy, że to właśnie Tomek Kowal Kowalski zwyciężył 4. edycję Must Be The Music. Jego głos urzekł nie tylko jury, ale również publiczność, która głosowała właśnie na niego w finale show. Tuż po zwycięstwie w programie kariera Tomka 'ruszyła z kopyta'. Kalendarz koncertowy był wypełniony po brzegi. Wokalista występował również w Teatrze Śląskim, gdzie w sztuce Skazany na Bluesa otrzymał główną rolę Ryśka Riedla. Ci którzy widzieli przedstawienia z Tomkiem mogą poświadczyć, że chłopak ma prawdziwy dar.
Niestety dobra passa na moment została przerwana. 8 czerwca 2014 roku Tomek Kowalski miał wypadek motocyklowy. Wokalista w ciężkim stanie trafił do szpitala. Przez kilkanaście dni pozostawał w śpiączce. Gdy się wybudził, okazało się, że jest sparaliżowany od pasa w dół.
- Początkowo nie mogłem w to wszystko uwierzyć. Przecież dopiero przed chwilą skończyliśmy koncert, a nagle obudziłem się w szpitalnym łóżku. Gdzie się w tym wszystkim podział miesiąc mojego życia? Potem wrócił. Tyle, że nie w moich myślach, a w opowieściach bliskich. Opowiadali mi, że dostałem ostatnie namaszczenie. I że lekarze mnie ratowali, a ja chwilami odchodziłem, ale oni się nie poddali - tak opisał pierwsze chwile po przebudzeniu ze śpiączki Tomasz Kowalski na portalu mamwyzwanie.pl
Od roku Tomek Kowalski ciężko pracuje nad tym, aby powrócić do swojej pasji - śpiewania. Jego starania przyniosły już pierwsze efekty. Pod koniec kwietnia Kowal wystąpił w finale spektaklu Skazany na Bluesa. Co najciekawsze wokalista podczas spektaklu mógł chodzić! Wszystko dzięki specjalnemu egzoszkieletowi. Mocno trzymamy kciuki na całkowity powrót Tomka do śpiewania. W końcu muzyka jest najważniejsza!
Tomasz Kowal Kowalski wrócił do pracy w teatrze. Na razie było to tylko jeden występ, jednak trzymamy kciuki za całkowity powrót na deski teatru: