Doda

i

Autor: AKPA

GWIAZDY

Kim jest manager Dody? Rafał Bogacz pracuje z nią od lat!

2023-09-04 15:59

Doda wielokrotnie mówiła o tym, że sama prowadzi swoją karierę. Piosenkarka posiada jednak specjalistów od kontaktu z mediami i zajmujących się koncertami. Ważną rolę w życiu zawodowym gwiazdy odgrywa Rafał Bogacz, jej tour manager. Mężczyźnie poświęcono sporo miejsca w pierwszym odcinku Doda. Dream Show.

Kim jest Rafał Bogacz, z którym współpracuje Doda? To pytanie z pewnością będzie jednym z najchętniej wpisywanych w wyszukiwarkę Google po premierze pierwszego odcinka reality-show Doda. Dream Show. Po ponad trzech latach przerwy od koncertowania jedna z najpopularniejszych gwiazd muzycznych powraca na scenę, by zaprezentować widowisko, jakiego polska branża muzyczna jeszcze nie widziała. Doda po raz pierwszy może liczyć na profesjonalny sztab i spory budżet. Wcześniej, jak niejednokrotnie wspominała w wywiadach, musiała dokładać do swoich tras koncertowych. Za ustalanie koncertowego grafiku Dody od ponad 10 lat odpowiada jej tour manager Rafał Bogacz. Mężczyzna początkowo pełnił funkcję project managera w "Queenteam", ale szybko przejął obowiązki brata Dody, Rafała Rabczewskiego, z którym podjęła współpracę za namową mamy. Relacjom Dody ze współpracownikiem poświęcono sporo miejsca w pierwszym odcinku formatu.

Doda przygotowuje Dream Show. Nie zaśpiewa żadnych starych piosenek! [CAŁY WYWIAD]

Rafał Bogacz - manager Dody 

Doda i Rafał Bogacz współpracują od ponad dekady. Jak piosenkarka zdradza w pierwszym odcinku Dream Show, to jedna z osób, przy których czuje się bezpiecznie. W przeciwieństwie do innych managerów, z którymi pracowała w przeszłości, nie jest przesiąknięty Warszawą i ma dobre intencje. Artystka uważa jednak, że nie inspiruje jej, a nawet podcina skrzydła. Z tego powodu wybrała się z nim do psycholożki.

Pierwszy raz mogłem normalnie powiedzieć jej rzeczy, o których wcześniej nie miałem odwagi jej powiedzieć, po drugie nie miałem możliwości jej powiedzieć – wyznał przed kamerami Rafał Bogacz.

Po chwili kontynuował:

Miałem zbyt dużo, moim zdaniem, zbyt dużo rzeczy, które miałem zrobić i w końcu, dzięki Bogu mogę to powiedzieć jasno, że pewnych rzeczy się nie dało zrobić. Pewne rzeczy mogły się wywalić. Na koncercie największych wykonawców na świecie czasami się wyłącza ekran diodowy. [Doda] wymyślała rzeczy, które były bardzo trudne do zrealizowania. A moim życiowym mottem zawsze było to, że nie da się parasola w d*pie otworzyć.

Listen on Spreaker.