Wiosna trwa w najlepsze już od ponad miesiąca, jednak okazji na wygrzewanie się w słonecznych promieniach było do tej pory mało. Z końcem kwietnia Polacy zaczęli zachodzić w głowę, czy ostatni tydzień tego miesiąca i pierwsze dni mają będą choć trochę łaskawsze. Z odpowiedzią przychodzi Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) i niestety nie ma dla nas najlepszych wieści.
We wtorek (26.04) słaby klin wyżu znad Morza Norweskiego zapewni więcej przejaśnień oraz rozpogodzeń i tylko gdzieniegdzie padał będzie słaby, przelotny deszcz, a w górach śnieg. Temperatura od 8°C do 15°C - dowiadujemy się z komunikatu.
Pogoda nie będzie nas więc rozpieszczać a z chowaniem ciepłych kurtek jeszcze jakiś czas będziemy musieli się wstrzymać. Biorąc pod uwagę czekające nas przelotne deszcze i wilgotność powietrza przydadzą się jeszcze kalosze. Co więcej - w nocy z środy na czwartek temperatura spadnie poniżej zera.
Od środy do soboty Polska pozostawać będzie w słabo gradientowym obszarze podwyższonego ciśnienia. Zachmurzenie będzie małe i umiarkowane, okresami wzrastające do dużego i wówczas miejscami pojawi się przelotny deszcz. Temperatura w dzień od 7°C do 17°C, a nocą 0°C do 7°C; tylko noc ze środy na czwartek, na północnym wschodzie kraju, przyniesie spadek temperatury do -3°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zmieniających się - podaje IMGW.
Pocieszenia nie przyniesie nawet ostatni dzień tygodnia. Okazuje się, że niedziela również będzie pochmurna i deszczowa i to niemal w całym kraju. Nie będzie też najcieplej - temperatura będzie wahała się od 14 do 17 stopni.
W niedzielę ponownie pochmurzy się niemal w całym kraju i wystąpią przelotne opady deszczu. Bez opadów i stosunkowo pogodnie jedynie na południowym wschodzie. Będzie także nieco cieplej, bo na przeważającym obszarze temperatura zmieści się w przedziale od 14°C do 17°C - nie pociesza IMGW.
Polecany artykuł: