Premiera piosenki Swish Swish z nowej płyty Katy Perry pt. Witness podgrzała stare plotki na temat sporu między autorką hitu Firework a Taylor Swift. Czy nowy singiel Katy Perry to rzeczywiście odpowiedź na przebój Bad Blood z 2015 roku? Cóż, Katy Perry była ostatnio gościem Jamesa Cordena w Carpool Karaoke i miała w końcu okazję opowiedzieć swoją wersję tej historii. - Ona to zaczęła i nadszedł czas, aby ona również to zakończyła - powiedziała piosenkarka.
>> Zamach w Manchesterze - ofiary. Kim były?
Katy Perry wyjaśnia przyczynę konfliktu z Taylor Swift
Z wizyty Katy Perry w samochodzie Jamesa Cordena dowiadujemy się, że konflikt między Katy Perry i Taylor Swift wybuchł kilka lat temu z powodu tancerzy towarzyszących gwiazdom na scenie podczas trasy koncertowej. Okazuje się, że troje tancerzy Katy postanowiło pojechać w trasę z Taylor. Katy zgodziło się na to, bo akurat wtedy zrobiła sobie przerwę od występów, jednak zastrzegła, że chce aby ci do niej wrócili gdy ona już będzie gotowa wystartować z nowym cyklem promocyjnym.
Gdy w końcu nadszedł czas, w którym Perry planowała swój powrót, gwiazda odezwała się do swoich tancerzy informując ich o swoich planach. Ci postanowili zatem omówić tę sytuację ze sztabem Taylor, jednak... automatycznie zostali zwolnieni. Katy zdradziła, że próbowała wyjaśnić tę sprawę z samą Swift, jednak ta nie miała w ogóle ochoty nawiązywać z nią kontaktu.
Co sądzicie o konflikcie Katy Perry z Taylor Swift?