W Lany Poniedziałek widzowie Polsatu będą mieli okazję cofnąć się do czasów dzieciństwa, a to wszystko za sprawą wyjątkowego "Koncertu spełnionych życzeń", w trakcie którego największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej przypomniały kultowe utwory z produkcji Walta Disneya. Wśród gości nie mogło zabraknąć Katarzyny Łaski, która nagrała wielki hit "Mam tę moc", promujący ponadczasowe dzieło kinematografii "Kraina Lodu". Wokalistka po raz kolejny zachwyciła publiczność, jednak samego przedsięwzięcia nie będzie raczej wspominać z uśmiechem na ustach. Tuż po zakończeniu swojego występu Katarzyna Łaska miała wypadek. Artystka potknęła się, schodząc ze sceny i niefortunnie upadła. Widowisko została na jakiś czas wtrzymane, a na miejscu musieli pojawić się medycy. Wokalistka zabrała już głos w sprawie zdarzenia. Jak wynika z pozostawionego przez nią w mediach społecznościowych komunikatu, upadek okazał się poważniejszy, niż mogło by się wydawać. Łaska została przewieziona na SOR, gdzie spędziła aż 9 godzin. Musiała również odwołać zaplanowane na najbliższe dni koncerty.
Katarzyna Łaska o wypadku
Dzień po niefortunnym zdarzeniu głos zabrała sama piosenkarka. Katarzyna Łaska opublikowała na stories zdjęcie ze szpitala wraz z druzgocącą informacją, że musi zawiesić zaplanowane na najbliższy czas aktywności. Gwiazda dubbingu i polskiej sceny muzycznej opowiedziała również o czasie spędzonym na SOR-ze.
Drodzy, wczoraj na scenie miałam mały wypadek. Chciałam wszystkich uspokoić, że żyję i mam nadzieję, że szybko wrócę do formy. Niestety, z tego powodu jestem zmuszona odwołać koncerty i warsztaty zaplanowane do końca tygodnia. Spędziłam dziewięć godzin na SOR-ze, co oprócz bólu kosztowało mnie dużo stresu. Ale jestem już zaopiekowana przez najbliższych w domu. Uważajcie na siebie - zaapelowała.
Życzymy pani Kasi zdrowia i odpoczynku!