Katarzyna Cichopek

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Katarzyna Cichopek poszła na terapię. Ujawniła, co skłoniło ją do tej decyzji

2024-08-09 10:09

Aktorka przez lata była symbolem uśmiechu i energii. Widzowie pokochali ją za jej optymizm, który emanował zarówno na ekranie, jak i w życiu prywatnym. Jednak ostatnie dwa lata mocno nadwyrężyły tę pozytywną aurę. W pewnym momencie Katarzyna Cichopek podjęła dojrzałą decyzję i udała się na terapię, by przepracować sprawy, które ją dręczyły.

Wszystko zaczęło się od zakończenia związku z Marcinem Hakielem i rozpoczęcia romantycznej relacji z Maciejem Kurzajewskim, co wywołało lawinę negatywnych komentarzy w mediach. Katarzyna Cichopek nie ukrywa, że hejt, który na nią spadł, był ogromny. Dodatkowe napięcie, które na nią wpłynęło, wprowadziły wypowiedzi jej byłego męża, Marcina Hakiela, oraz byłej żony Kurzajewskiego, Pauliny Smaszcz. W tych trudnych chwilach aktorka postanowiła poszukać wsparcia, które pozwoliłoby jej wrócić do równowagi. W najnowszym wywiadzie przyznała, że czas pełen stresu i negatywnych emocji był dla niej bardzo trudny. Prezenterka, która zawsze starała się radzić sobie sama, w końcu poczuła, że nie da rady dłużej udźwignąć ciężaru hejtu.

Aktorzy, którzy PRAWIE ZGINĘLI na planie | To Się Kręci

Katarzyna Cichopek - terapia

Aktorka zdecydowała się na krok, który okazał się kluczowy – postanowiła skorzystać z pomocy specjalisty. Terapia pomogła jej nie tylko zrozumieć siebie, ale też nauczyć się, jak radzić sobie z negatywnymi emocjami i jak chronić swoje wnętrze przed destrukcyjnym wpływem hejtu. Dziś jest gotowa, by stawić czoła nowym wyzwaniom, ale także, by chronić siebie przed tym, co kiedyś ją złamało.

Dowiedziałam się niedawno, kiedy podjęłam pracę nad sobą, żeby zrozumieć, dlaczego jestem tak emocjonalna i z czego wynikają niektóre moje decyzje, a raczej ich brak. Chciałam się dowiedzieć, dlaczego odczuwam lęk w sytuacjach, kiedy nie mam ku temu powodów, bo wszystko dookoła mówi mi, że jest dobrze - wyznała w wywiadzie dla "Vivy!"

Dzięki terapii zrozumiała nie tylko to, w jaki sposób funkcjonuje, ale także nauczyła się radzić z problemami.

To była najlepsza inwestycja, jaką mogłam dla siebie zrobić. Dzięki terapii wiele rzeczy zrozumiałam i zobaczyłam, gdzie popełniłam błędy. Moja relacja z sobą była trudna. Poczucie własnej wartości budowałam na opiniach innych ludzi. Ich słowa albo mnie budowały, albo niszczyły. Dzisiaj już tak nie jest.

Ja nadal mogę być wzorem dla innych. Dla wszystkich kobiet, które chcą o siebie zawalczyć, o swoje marzenia, które uczą się mówić "nie" i które odważyły się to zrobić - dodała.

Dziś, bogatsza o te trudne doświadczenia, otwarcie mówi o tym, jak ważne było dla niej wsparcie specjalisty. Dzięki terapii nie tylko odzyskała równowagę, ale także nauczyła się, jak radzić sobie z trudnymi sytuacjami, które niejednokrotnie mogą pojawić się w życiu każdej osoby publicznej. Teraz, gotowa na nowe wyzwania, wchodzi w kolejny etap swojego życia z nową siłą i pewnością siebie.