O wpadce Katarzyny Burzyńskiej mówi dzisiaj cała Polska. Prezenterka, która powróciła na antenę TVP po siedmiu latach przerwy, straciła na wizji dwa przednie zęby. Podczas poniedziałkowego wydania "Pytania na śniadanie" Katarzyna Burzyńska udała się na spotkanie z biorącymi udział w "międzypokoleniowych dancingach" seniorami. Gdy przedstawiała jednego z nich, Tadeusza, dosłownie wypadły jej zęby. Zdezorientowany mężczyzna, z którym Burzyńska prowadziła sympatyczną rozmowę, rozglądał się po bokach, nie wiedząc, jak pomóc prezenterce, która z przerażeniem w głosie powtarzała "ojej, wypadły mi zęby", ostatecznie informując, że musi zakończyć wejście. Znana wcześniej ze współpracy ze stacją MTV Kasia szybko skomentowała krępujące zajście. W rozmowie z Pudelkiem wyjaśniła, co tak naprawdę wydarzyło się w plenerowym studiu "Pytania na Śniadanie" i czy faktycznie straciła zęby na wizji.
Niezręczna wpadka w "Pytanie na Śniadanie". Prowadzącej wypadły zęby
Kasia Burzyńska straciła zęby. Wyjaśniła, co się stało
Katarzyna Burzyńska szybko skomentowała wpadkę, która odbiła się szerokim echem w polskich mediach. W rozmowie ze wspomnianym serwisem zażartowała, że zjadła zęby na telewizji, po czym dodała, że wypadł jej aparat ortodontyczny.
A tak serio: wypadł mi aparat ortodontyczny, który noszę od dłuższego czasu, żeby skorygować zgryz. Okazuje się, że nawet on sprawia problemy. Ale uważam też, że jego noszenie nie jest powodem do wstydu - powiedziała.
Jak zmieniała się Katarzyna Burzyńska? Zobaczcie naszą galerię na górze strony.