Kasety magnetofonowe zostały zaprezentowane światu w 1963 roku podczas Niemieckiej Wystawy Radiowej. Wynalezione zostały przez holendra Lou Ottensa, którzy przez całe swoje życie zatrudniony był przez firmę Philips. Kasety były głównym nośnikiem dźwięku, a zanim popularne stały się dyskietki, także nośnikiem danych. Kasety najpierw zyskały popularność na zachodzie, a następnie dotarły również do Polski. W latach 90. chyba każdy nastolatek posiadał w domu odtwarzacz kasetowy, a także walkmana, aby móc słuchać ulubionej muzyki w dowolnym miejscu, o ile nie wyczerpały się w nim baterie. Kasety były dostępne niemalże na każdym kroku. Oprócz dystrybucji w sklepach muzycznych wielu nabywało taśmy ulubionych wykonawców również na bazarkach. Później kasety magnetofonowe zostały wyparte przez płyty CD, a następnie fizyczne nośniki muzyki zastąpiły nagrania w wersji cyfrowej.
Kasety magnetofonowe znów w cenie. Masz te egzemplarze w domu? Możesz sporo zarobić!
Młode pokolenie kasety magnetofonowe zna jedynie z opowieści. W Finlandii taśmy już kilka lat temu zostały wystawione w muzeum. Zdawać by się mogło, że kasety są już jedynie echem dawnych czasów i nic nie zwiastuje, aby mogły znów wrócić do łask. Wszystko za sprawą popularnych serwisów streamingowych, w których można posłuchać dowolnie wybranych wykonawców. Jakiś czas temu popularne znów stały się płyty winylowe. Od niedawna również wiele zespołów decyduje się na wydanie swoich albumów także w limitowanych wersjach kasetowych, które są gratką dla kolekcjonerów. Warto również przejrzeć swoją kolekcję, może znajdziecie tam prawdziwe perełki. Ile kosztują obecnie kasety magnetofonowe? Dawniej mogliśmy je kupić za 20 złotych, teraz ich wartość wzrosła nawet czterokrotnie. To jedna nie wszystko. Kolekcjonerzy za kasetowe "białe kruki" są w stanie zapłacić nawet 6 tysięcy złotych! Do najbardziej pożądanych na rynku należą taśmy kultowych kapel, takich jak: ABBA, Queen, The Rolling Stones czy The Beatles. Jeśli macie je w swoich zbiorach, warto wstrzymać się jeszcze ze sprzedażą, gdyż zainteresowanie tymi nośnikami ciągle rośnie i wartość tych albumów może jeszcze wzrosnąć.