Karolina Gilon znika z Instagrama i ma ku temu ważne powody. Gdy Karolina zaczynała swoją przygodę z show-biznesem, biorąc udział w 5. edycji programu "Top Model", mało kto spodziewał się, że w ciągu kilku lat stanie się jedną z najjaśniejszych gwiazd polskiej telewizji i to w konkurencyjnej dla TVN stacji. 34-latka z powodzeniem prowadzi flagowe produkcje Polsatu - "Love Island" oraz "Ninja Warrior". W ostatnich tygodniach głośno zrobiło się też o rzekomym zaangażowaniu jej do 15. edycji "Tańca z gwiazdami". Udział Gilon w kultowym formacie miałby tłumaczyć szokującą dla wielu decyzję o zdjęciu z anteny "Love Island". Wydawać by się mogło, że Karolina jest aktualnie w życiowej formie - przeszła spektakularną metamorfozę, jest szczęśliwie zakochana i nie może narzekać na brak pracy. To prawda, jednak bywają chwile, kiedy człowiek musi zwolnić. Karolina Gilon wyznała, że potrzebuje zrobić sobie detoks od mediów społecznościowych.
"Kasuję Instagram" - obwieściła w czwartkowy poranek.
Wyjawiła powody swojej decyzji.
Zobacz też: Karolina Gilon wyznała, że miała stalkera. "Wysyłał mi niefajne rzeczy"
Karolina Gilon znika z Instagrama
Ostatnie lata dały w kość Karolinie Gilon. 34-latka pracowała właściwie non stop, a to wiązało się z byciem cały czas online. Po blisko dekadzie spędzonej na świeczniku postanowiła odpocząć, bo jak wyznała, jeszcze nigdy nie czuła się tak przebodźcowana. Zamiast dbać o feed na Instagramie, postanowiła zadbać o swoje zdrowie psychiczne.
Kasuję Instagram. Powiem tak - od 9 lat jestem non stop online. Od jakichś 5 lat zrobiłam 9 sezonów "Ninja Warrior", 9 sezonów "Love Island". Jestem najzwyczajniej w świecie zmęczona, przestymulowana, przebodźcowana, potrzebuję zająć się swoim zdrowiem, swoją psychiką. To jest właśnie ten moment, w którym ja bardzo potrzebuję odpocząć. Nie kasuję całkowicie Instagrama, kasuję aplikację w telefonie, żeby tu po prostu nie wchodzić. Nigdy w życiu, serio, nie czułam, że tak bardzo tego potrzebuję. To jest ten moment, dlatego to robię - wyznała.
Gwiazda TV nie zapomniała o swoich obserwatorach. W opisie do wideo zamieściła informacje, gdzie szukać pomocy, będąc w kryzysowych sytuacjach.
