Kangur Roger nie żyje - to smutna wiadomość dla wszystkich miłośników torbacza kulturysty. Rezerwat w Alice Springs w Australii stworzył prawdziwego celebrytę. To jego założyciel - Chris Barns uratował małego Rogera, po tym jak matka kangura zginęła pod kołami auta. Rezerwat zajął się maluchem, który rósł jak na drożdżach. Kangur zmarł mając 12 lat. Kangurzego celebrytę żegnają miłośnicy zwierząt, którzy wysyłają do rezerwatu liczne kondolencje.
Pogoda długoterminowa grudzień 2018 - prognoza pogody przewiduje duże mrozy!
Kangur Roger - co się stało?
Roger ze słodkiego malucha przemienił się w kangurzego Schwarzeneggera. Przekroczył 2 metry wzrostu, jego waga osiągnęła 89 kg. Jego wymiary pozwoliły mu zostać samcem alfa. Swoją muskulaturą przyciągał płeć przeciwną, dzięki czemu miał aż 12 'żon'. Największą liczbę fanów zdobył dzięki filmikowi z 2015 roku, który obiegł cały internet. Kangur miażdży na nim metalowe wiadro! To był niezły siłacz.
Roger z czasem zaczął cierpieć na artretyzm i zaburzenia wzroku. Zmarł w wieku 12 lat z przyczyn naturalnych.