Kamila Boś prowadzi gospodarstwo rolne na Mazowszu, dzięki któremu zakwalifikowała się do telewizyjnego programu Rolnik szuka żony. Kobieta zajmuje się tam uprawą pieczarek. Show nie przyniosło jej jednak tego, o co prosiła – spośród kandydatów ostatecznie postawiła na Adama, ale aktualnie nie utrzymuje z nim już kontaktu. I choć od końca 8. edycji programu minęło już sporo czasu, prozę życia rolniczki śledzą na Instagramie blisko 200 tysięcy osób.
Kamila z "Rolnik szuka żony" ma problem
Ostatnio na jej koncie pojawiła się relacja, w której kobieta żali się z popełnionych przez nią błędów. Okazuje się jednak, że sprawa ta tyczy się jej biznesu. Nie zdradza nam jednak większych szczegółów całego zajścia. Nadmienia jedynie, że podjęta przez nią decyzja będzie teraz sporo kosztowała jej plantację.
Dzień dobry! Dużo stresu w tych pieczarkach. Trzy tygodnie temu podjęłam złą decyzję i teraz konsekwencje będziemy ponosić przez sześć tygodni. Może nie to, że nastawiam się negatywnie, ale wiem, że coś takiego nie jest jednorazowe.
Kamili nie wiedzie się jednak najgorzej. W końcu stała się twarzą pieczarek, a jej produkty będzie można nabyć w sklepach w całej Polsce. Wierzymy więc, że i z tego wybrnie cało!