Kizo i Malik Montana są dziś czołowymi przedstawicielami polskiej sceny rapowej, a także niekwestionowanymi królami serwisów streamingowych. Wszystkie ich kawałki generują liczone w milionach wyniki. Można by pomyśleć, że taki argument wystarczy, by przystać na propozycję ze strony jednego lub drugiego. Nie dla duetu Kalwi & Remi, który w tym roku obchodzi 20-lecie kariery artystycznej. Kilka tygodni temu w sieci ukazał się niecodzienny remiks "Explosion Ech poleczko", który jest efektem współpracy DJ-ów z zespołem ludowym Guzowianki. Kawałek podbija sieć. Na YouTubie odtworzono go ponad 7 milionów razy, a w serwisie Spotofy ponad 2. Tylko u nas Kalwi i Remi zdradzili, dlaczego nie zdecydowali się na kooperację ani z Kizem, ani z Malikiem.
Kalwi & Remi znowu na szczycie. Tak powstał ich największy hit "Explosion"! [WYWIAD]
Kalwi i Remi odmówili Kizo i Malikowi
W rozmowie z ESKA.pl Kalwi & Remi opowiedzieli, jak doszło do współpracy z zespołem ludowym Guzowianki. DJ-e przyznali, że czuli na sobie presję, by ulec globalnemu trendowi, jakim jest opieranie nowych singli na samplach hitów sprzed lat. Na takich ruch zdecydowali się m.in. David Guetta i Bebe Rexha, którzy w swoim utworze "I'm Good (Blue)" samplują "Blue (Da Ba Dee)" Eiffel 65.
- Już od dłuższego czasu było takie parcie na nas i presja. Zresztą jest taki trend, że nowi artyści biorą podkłady ze starych hitów muzycznych. My to czuliśmy, gdy zgłaszali się do nas artyści młodego pokolenia. Szło to w kierunku hip-hopu na początku, no bo zgłosił się do nas jeden hip-hopowiec nr 1 w Polsce, potem hip-hopowiec nr 2 w Polsce. Czuliśmy, że "Explosion" czeka na swoją drugą młodość - mówił Kalwi.
Zapytani wprost, o kogo chodzi, Kalwi i Remi zdradzili:
- Kizo i Malik Montana. Nie dogadaliśmy się w jakichś formalnych kwestiach. My po 20 latach płyniemy sobie z nurtem, już nie musimy, tylko możemy, na totalnym chillu. Albo fajnie się układa współpracę, albo coś nie idzie. W którymś momencie napotykaliśmy na jakieś opory i pasowaliśmy. Mówiliśmy: "Chłopacy, nie spinajmy się, nie róbmy nic na siłę, bo na siłę nigdy nie wychodzi. To musi się wszystko samo fajnie ułożyć w życiu, nie? Jeśli będziecie zainteresowani, to możecie do nas powrócić z innymi pomysłami, z innymi projektami. Może inny wydawca będzie bardziej zainteresowany taką współpracą?" i po prostu odpuszczaliśmy tematy. Cały czas zapraszamy każdego rapera, który jest zainteresowany współpracą z nami, nie ma problemu. Mamy 185 podkładów do wykorzystania. Tylko "Explosion" zostało wykorzystane. Inne czekają - wyjaśnił Kalwi.
- Może to nie był ten moment? To jest tak, że wszystko musi się jak puzzle ułożyć w jedną całość. Jak czujemy, że już na początku coś zgrzyta, to to nie ma sensu, bo już też przerabialiśmy takie tematy, że próbowaliśmy robić coś trochę na siłę, jakieś zgniłe kompromisy, no i wychodził z tego klops, że nikt nie był zadowolony, dlatego teraz musi trybić od samego początku - dodał Remi.
Zaskoczeni?