Kaczorowska nie będzie pchać dzieci do show-biznesu! Tak wspomina swoje początki

Agnieszka Kaczorowska od miesięcy znajduje się na językach. Bez wątpienia wpływ na to mają zawirowania w jej życiu prywatnym. Tancerka i aktorka zdecydowała się na rozwód z Maciejem Pelą, z którym niegdyś tworzyła bardzo zgrane, szczęśliwe małżeństwo. W rozmowie z Eską gwiazda podkreśliła, że w tym medialnym chaosie najważniejsze są dla niej chwile zatrzymania. Artystka ponad wszystko ceni sobie czas spędzony z córeczkami.

- Dla mnie zatrzymanie to jest chwila codzienności - to jest spojrzenie w słońce, wypicie ciepłej kawy, każda chwila z moimi dziewczynkami, wspólne czytanie książek, pójście na plac zabaw, wieczorne przytulenie, złapanie za rękę, chwila rozmowy. Zatrzymanie to nie jest dla mnie jakieś wielkie słowo, które powoduje, że ja na trzy dni wyjeżdżam - powiedziała w rozmowie z Eską.

Kaczorowska działa w show-biznesie od ponad 25 lat. Na plan "Klanu", w którym gra do dzisiaj, weszła jako dziecko. Zapytana o to, czy zgodziłaby się na to, by jej córki także rozpoczęły medialne kariery, wspomniała o swoich początkach w branży. Filip Gurłacz szybko zareagował. 

Kaczorowska zarabiała na lekcje tańca

Rola w serialu "Klan" umożliwiła Kaczorowskiej rozwijanie jej tanecznej pasji. Zapytana o podejście do show-biznesu i o to, czy pozwoliłaby swoim córkom wejść do tego świata, wyznała, że tak jak jej mama, przede wszystkim stawia w wychowaniu na wolność. W rozmowie z Eską wyjawiła, jak wyglądały jej początki.

- Wolność przede wszystkim, bo ja trafiłam do show-biznesu i do mediów w bardzo młodym wieku, bo miałam 6-7 lat, zupełnie nieświadoma - zaczęła.

Zaskoczony Filip Gurłacz zapytał, czy była w tym sama.

Nie byłam w tym sama. Była tam ze mną moja mama i ta wolność, o której powiedział Filip, zawsze była bardzo uszanowana. W każdej chwili, kiedy działo się coś trudnego, kiedy miałam chwile zwątpienia, że chcę zrezygnować z czegoś, moja mama zawsze mówiła "Ok, jeśli chcesz, zostawiamy to", np. serial. Tylko to zazwyczaj wynikało z przemęczenia materiału, bo od zawsze miałam bardzo dużo obowiązków. (...) Zawsze byłam bardzo mądrze prowadzona przez moją mamę i ona mi wszystko uświadamiała. To, że ja tańczyłam zawodowo, co jest bardzo drogą dyscypliną... Mogłam tańczyć dzięki temu, że grałam w serialu, a to wszystko było połączone z show-biznesem. Staram się, cały czas się uczę w tym funkcjonować. Teraz bardzo dużo uczę się od Filipa, więc to też jest dla mnie ważne - opowiedziała.