Justyna Steczkowska się nie poddaje i ponownie walczy o Eurowizję. Rok temu w preselekcjach wzięła udział w preselekcjach wewnętrznych i zajęła drugie miejsce. W tym roku zgłosiła się ponownie, ale nie była dla niej to oczywista decyzja. Zapytaliśmy ją, czy miała wątpliwości.
Było mnóstwo, ale moi fani mnie zmobilizowali do pracy. Ja sama też chciałam sobie udowodnić, że wciąż muzyka jest dla mnie super ważna - tłumaczy Justyna Steczkowska w wywiadzie dla ESKI.
Zaznaczyła, że dalej jest dla niej zawodowy rozwój i pragnie poszerzać swoją grupę odbiorców.
Nie chcę odcinać kuponów. Chcę zawalczyć raz jeszcze o młodą publiczność. Chcę iść do przodu - wyjaśnia jedna z najpopularniejszych polskich wokalistek.
ZOBACZ TAKŻE: Sw@da i Niczos chcą śpiewać po podlasku na Eurowizji 2025. Są gotowi na krytykę!
Steczkowska nie czuje się faworytką. Ma inną misję
Justyna Steczkowska zapewnia, że nie jest pewna swojej wygranej w preselekcjach. Dodała, że ma inny cel niż tylko wyjazd na Eurowizję.
Nie odbieram świata w takich kategoriach. Cieszę się, że tu jestem i że dzięki temu ludzie będą mówili o "Gai" i o nowej płycie "Witch Tarohoro". Po to tutaj jestem, żeby podnieść świadomość ludzi w kontekście wszechświata, bo o tym jest ta płyta - wytłumaczyła nam gwiazda.
Preselekcje do Eurowizji 2025 - kiedy?
Wiadomo już, kiedy poznamy reprezentanta Polski na 69. Konkurs Piosenki Eurowizji. Koncert odbędzie się w piątek, 14 lutego 2025 roku. Oznacza to, że zwycięzcę preselekcji poznamy w Walentynki. Wydarzenie odbędzie się na żywo i zostanie zorganizowane w nowym studiu Telewizji Polskiej w Warszawie. Transmisja na żywo o godzinie 20:45 w TVP2.