Justyna Steczkowska przeżyła śmierć kliniczną. Zdradziła, co widziała po drugiej stronie

i

Autor: AKPA

Gwiazdy

Justyna Steczkowska wspomina występ po katastrofie smoleńskiej. "To mnie rozkleiło"

2025-04-11 16:42

W kwietniu 2010 roku gala rozdania Fryderyków została odwołana i zastąpił ją koncert poświęcony ofiarom katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem. Do swojego wzruszającego występu na tym wydarzeniu wróciła pamięcią Justyna Steczkowska. Wokalistka wykonała utwór "Wracam do domu". Katastrofa smoleńska miała dla niej osobisty wymiar.

19 kwietnia 2010 roku Polacy obejrzeli poruszający koncert "Fryderyk 2010 – Artyści w hołdzie ofiarom katastrofy lotniczej w Smoleńsku". Jedną z występujących gwiazd była Justyna Steczkowska. Przygotowująca się do Eurowizji 2025 piosenkarka wróciła wspomnieniami do wykonania tuż po tragedii, w której sama doświadczyła straty osoby z bliskiego otoczenia.

ESKA_Justyna Steczkowska zachwyciła w Holandii. Zagraniczni fani Eurowizji zbierają szczęki z podłogi

Justyna Steczkowska o występie w kwietniu 2010 roku

Zastępujący galę rozdania Fryderyków koncert odbył się w Bazylice Najświętszego Serca Jezusowego na warszawskiej Pradze Północ. Wystąpiły m.in. Anna Maria Jopek, Kayah czy Maryla Rodowicz, a także Justyna Steczkowska. Laureatka Fryderyków w latach 1996 i 2002 wykonała swój poruszający numer "Wracam do domu" autorstwa Łukasza Rutkowskiego.

Piosenkarka była wyraźnie wzruszona. Nagranie z występu z 2010 roku znajduje się na jej oficjalnym kanale w serwisie YouTube. Do wykonania po 15 latach wróciła w rozmowie z prowadzącym kanał PremierowyMusic, w ramach 6. sezonu cyklu wywiadów "#musicGość".

Steczkowska wspomniała, że w katastrofie zginęła żona jej ówczesnego menadżera. 10 kwietnia 2010 roku Katarzyna Doraczyńska towarzyszyła delegacji prezydenta Kaczyńskiego jako wiceszefowa jego gabinetu. Była żoną Krzysztofa Wasity i mamą ich 4-letniej wtedy córki.

"Tam zginęła żona mojego menadżera, którą znałam. Przecież normalne, że się znaliśmy. To była naprawdę wielka tragedia, dla mnie osobiście też. Stąd też moje łzy na końcu utworu, bo miałam świadomość, że to jest ewidentnie coś, co się skończyło. Była mama małego dziecka, żona mojego przyjaciela, który jest moim menadżerem, Krzysia Wasity. I to jest po prostu coś, czego nie wróci nam nic. I ta świadomość w tym miejscu mnie rozkleiła" - powiedziała.

Justyna Steczkowska - "Wracam do domu"

Piosenka należy do najbardziej znanych utworów z bogatego repertuaru artystki. Pochodzi z albumu "Daj mi chwilę", który ukazał się w 2007 roku. Steczkowska wielokrotnie wspominała, że wzrusza ją wykonywanie tej ballady. Zaśpiewała ją podczas wielu poważnych uroczystości telewizyjnych, m.in. koncertu "Solidarni z Ukrainą", gali "Artyści przeciw nienawiści" czy koncercie dla zmarłej uczestniczki "The Voice of Poland", Kasi Markiewicz. Co ciekawe, czarno-biały teledysk do utworu opowiada historię miłości dwóch mężczyzn.

Zobacz też: Zachwycili w preselekcjach do Eurowizji 2025. Teraz powalczą w "Must Be The Music"