Co roku uczestnicy Konkursu Piosenki Eurowizji odwiedzają kilka europejskich miast, gdzie biorą udział w koncercie i mają okazję wypromować swoją twórczość przed największym widowiskiem telewizyjnym świata. Tzw. pre-parties odbywają się m.in. w Amsterdamie, Madrycie czy Londynie. W tym roku pierwsza eurowizyjna impreza trafiła do Oslo, gdzie "Gaję" prezentowała przed zagraniczną widownią Justyna Steczkowska.
Eurowizja 2025: Justyna Steczkowska na Nordic Eurovision Party
W stolicy Norwegii polska reprezentantka promieniała podczas rozmów z mediami w długiej, błyszczącej sukni. Steczkowska udzieliła kilku wywiadów po angielsku, a w roli tłumacza wspierał ją Bartek Fetysz. Piosenkarka udała się też na spacer zorganizowany przez fundację charytatywną Love Dance Help. W marszu sprzed słynnej opery do ratusza w Oslo towarzyszyła jej pokaźna grupa Polonii, a także przedstawiciele polskiej ambasady. To niezwykle ważne w kontekście mobilizacji Polaków mieszkających za granicą do głosowania w maju.
Steczkowska miała też okazję spotkać się z reprezentantem gospodarzy - 19-letnim Kylem Alessandro, który jest młodszy od jej młodszego syna. Duet nagrał wideo do obu swoich piosenek.
Reakcje na występ Polki
Podczas wieczornego koncertu artystka wykonała zarówno utwór "Gaja", z którym powalczy o sukces na Eurowizji 2025, jak i piosenkę "Witch Tarohoro", z którą nie udało jej się pojechać na konkurs rok temu. Nagrania z międzynarodowej imprezy szybko obiegły media społecznościowe, a pozostawione w komentarzach na YouTube i Instagramie opinie fanów Eurowizji nie tylko z Polski, ale z całego świata są jednoznaczne.
"To zdecydowanie magiczny i tajemniczy występ. Ona jest fascynującą kobietą, która sprawia, że chcę posłuchać na żywo jej innych piosenek"
"Kocham jej energię"
"Moja tegoroczna zwyciężczyni"
"Widać ogromną pracę polskich tancerzy i stylistów"
Kolejne pre-party z udziałem Justyny Steczkowskiej odbędzie się 5 kwietnia w Amsterdamie. Kolejne imprezy artystka uświetni w Manchesterze (12 kwietnia), Londynie (13 kwietnia) i Madrycie (19 kwietnia).
Zobacz też: Kluczowy moment występu Justyny Steczkowskiej zagrożony?! TVP walczy z organizatorami Eurowizji