Justyna Steczkowska nie może narzekać na brak zajęć. Chwilę temu na rynku ukazał się jej nowy, doskonale przyjęty przez fanów album "WITCH Tarohoro", a gwiazda zaprezentowała pochodzący z niego materiał podczas wyjątkowego koncertu w warszawskiej Stodole. Zaledwie kilka dni później ikona polskiej sceny muzycznej spakowała walizki i poleciała do Stanów Zjednoczonych, by tam, w towarzystwie m.in. Edyty Górniak, Kamila Bednarka, Rafała Brzozowskiego czy Nataszy Urbańskiej, zagrać serię koncertów świątecznych dla Polonii. Widowiska zbierają świetne recenzje. Mimo bardzo napiętego grafiku diwa znalazła chwilę na zasłużony wypoczynek.
W przerwie między występami artystka postanowiła skorzystać ze słońca i wybrała się na plażę, co zrelacjonowała w swoich mediach społecznościowych. Na Instagramie Steczkowskiej pojawiły się gorące jak słońce na Florydzie kadry. Artystka pokazała się wielbicielom w bardzo skąpym bikini, ukazującym atuty jej figury. Nie jest przecież tajemnicą, że Justyna Steczkowska bardzo dba o swoje ciało. Efekty widać gołym okiem.
Justyna Steczkowska w bikini. Ale figura!
Co robi Justyna Steczkowska, że jest w tak doskonałej formie? Artystka nie ukrywa, że dba o swoje ciało poprzez stosowanie odpowiedniej diety i regularne ćwiczenia.
Ono potrzebuje ruchu, potrzebuje naszej miłości, akceptacji i zdrowia, czyli zbilansowanej diety, zrzucenia ciężkich emocji z siebie, ładowania go pozytywną, dobrą energią. Na pewno sport nas wyzwala w dużej mierze. No i miłością, przytulaniem się, wszystkim tym, co jest dla nas miłe. (...) Jem dużo zielonych rzeczy, bardzo dbam o to, żeby spożywać odpowiednie zestawy witamin. Sama je przygotowuję, bardzo dokładnie czytam, co jem, w jakim czasie i po co. Po prostu dbam o zdrowie, żeby być wsparciem dla rodziny i dobrze czuć się ze sobą - wyjaśniała w wywiadzie dla "Plotka".
Zobaczcie tylko, jak prezentowała się na florydzkiej plaży. Figura-marzenie!