Justyna Steczkowska i Michał Wiśniewski to byli reprezentanci Polski na Konkursie Piosenki Eurowizji. Ona brała udział w 1995 roku z piosenką "Sama" i zajęła 18. miejsce w finale. Z kolei Michał Wiśniewski reprezentował nas dwukrotnie jako członek zespołu Ich Troje. W 2003 roku razem z grupą wykonał "Keine Grenzen" i zajął 7. miejsce, czyli drugą najlepszą pozycję naszego kraju po Edycie Górniak. W 2006 roku Ich Troje próbowało pobić ten wynik, ale nie wyszło. Z "Follow My Heart" nie weszli do finału. Teraz do ponownego wyjazdu na Eurowizję szykuje się Justyna Steczkowska. Jeśli wierzyć plotkom, do preselekcji miała zgłosić się z utworem "Gaja". Czy dobrze na tym wyjdzie? Michał Wiśniewski ocenił pomysł koleżanki z branży.
ZOBACZ TAKŻE: Justyna Steczkowska znów szykuje się na Eurowizję? Po tym nagraniu z prób fani nie mają wątpliwości!
Wiśniewski o Steczkowskiej na Eurowizji
Jak się okazuje, wokalista zespołu Ich Troje nie jest zachwycony pomysłem wysłania Justyny Steczkowskiej na Eurowizji i dziwi się, że jej chce się w to jeszcze bawić.
Ja na jej miejscu bym tego nie robił, bo Eurowizja może tylko zdewaluować, a ona jest - zaryzykowałbym - najbardziej zawodową dziewczyną, jeśli chodzi o kreację sceniczną - zdradził Michał Wiśniewski w rozmowie z Pomponikiem.
Zwrócił też uwagę na hejt, jaki wylewa się co roku na reprezentantów Polski i uważa, że Polacy nie docenią talentu Steczkowskiej.
Ludzie się nie potrafią zachować w komentowaniu Eurowizji. Nie zdają sobie sprawy, kim jest Justyna Steczkowska. Większość będzie podawać za przykład, że "ty już byłaś i przegrałaś". Ona nie przegrała, bo bardzo zawodowo zaprezentowała nasz kraj. Po prostu nie udało się wygrać - dodał.
Preselekcje do Eurowizji 2025 - kiedy?
Wiadomo już, kiedy poznamy reprezentanta Polski na 69. Konkurs Piosenki Eurowizji. Koncert odbędzie się w piątek, 14 lutego 2025 roku. Oznacza to, że zwycięzcę preselekcji poznamy w Walentynki. Wydarzenie odbędzie się na żywo i zostanie zorganizowane w nowym studiu TVP w Warszawie.