Justin Bieber miał ostatnio do czynienia z niezbyt przyjemną sytuacją. W piątkowy wieczór wokalista jechał swoim drogim Mercedesem po słynnej ulicy Sunset Boulevard w Los Angeles. W pewnym momencie w samochód kanadyjskiego wokalisty stuknął ogromny Range Rover!
Kolizja Justina Biebera
Na szczęście była to jedynie kolizja, a jej uczestnikom nic się nie stało. Niestety samochodu obu kierowców będą musiały trafić do naprawy! W przypadku auta Justina Biebera popsuta została tylna pokrywa zapasowej opony. Mniej szczęścia miał jednak właściciel drugiego samochodu, którego przód został zmiażdżony. Wideo z kolizji znajdziecie poniżej:
To nie pierwsza niemiła sytuacja, która wiąże się z jazdą samochodem i Justinem Bieberem. Wokalista w 2017 roku potrącił jednego z paparazzi, którzy chcieli zrobić mu zdjęcia. Trzy lata wcześniej Bieber był aresztowany za jazdę pod wpływem alkoholu i nielegalne wyścigi.