Justin Bieber powiadomił fanów o postępującej chorobie, co zmusiło go do odwołania trasy koncertowej „Justice”. Letnie koncerty w Europie również stoją pod znakiem zapytania. Muzyk powiedział również, jak wygląda obecnie jego stan zdrowia.
Justin Bieber odłowuje trasę koncertową. Choroba nie pozwala mu normalnie funkcjonować
Justin Bieber miała zagrać we wtorek oraz w środę w kanadyjskiej Scotiabank Arena, jednak w ostatnim momencie występy zostały odwołane. Piątkowy koncert w Waszyngtonie również nie dojdzie do skutku.
Nie wierzę, że to mówię. Zrobiłem wszystko, żeby wyzdrowieć, ale moja choroba postępuje. Z bólem serca muszę przełożyć kilka następnych koncertów (tak zalecił mi lekarz). Do wszystkich moich fanów – bardzo was kocham, odpocznę i poczuję się lepiej! – czytamy w oświadczeniu.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nowości Muzyczne 2022: Justin Bieber z nową piosenką Honest. Będzie hitem?
Justin Bieber od dawna mierzy się ze złym stanem zdrowia
Wiadomo również, że w ostatnim czasie Bieber zmagał się ze skutkami boreliozy – przewlekłej chorobie zakaźnej wywołanej bakteriami z grupy krętków Borrelia burgdorferi, do której doszło przez ukąszenie kleszcza. Wówczas również poinformował fanów o swojej kondycji zdrowotnej.
Podczas gdy wiele osób mówiło, że Justin Bieber wygląda jak g*wno, jest na metaamfetaminie itp., nikt nie zdawał sobie sprawy, że jakiś czas temu zdiagnozowano u mnie boreliozę, a także ciężki przypadek mononukleozy, co wpłynęło na moją skórę, funkcjonowanie mózgu, energię i ogólny stan zdrowia – przyznał artysta.
Co to jest syndrom Ramsaya Hunta?
To choroba zakaźna wywoływana przez wirus ospy wietrznej i półpaśca (varicella zoster virus – VZV). Schorzenie występuje u osób, które w przeszłości przeszły ospę wietrzną. Po latach dochodzi do reaktywacji utajonego zakażenia. Najczęściej występuje u osób między 40-60 rokiem życia. Objawami są: nadmierne zmęczenie, stan podgorączkowy, rumień i pęcherzyki o okolicach małżowiny usznej, suchość w jamie ustnej, ból neuralgiczny. W 40% przypadków dochodzi do niedosłuchu, a w 60-90 % przypadków może dojść do porażenia nerwu twarzowego. Jeżeli szybko wdroży się odpowiednie leczenie, uszkodzenie nerwu twarzowego często jest odwracalne, natomiast uszkodzenie nerwu przedsionkowo-ślimakowego nie jest odwracalne.