Justin Bieber w Polsce występował już dwa razy, bo w 2013 i 2016 roku. Jak widać, do tej pory nie nauczył się jednak, z jakimi krajami sąsiadujemy. Wokalista, który spędza czas kwarantanny z żoną Hailey Bieber, ani na moment nie zapomniał o swoich Beliebers. Kanadyjski gwiazdor zaprezentował swój piąty album studyjny Changes w Walentynki 2020, jednak ze względu na wybuch pandemii koronawirusa, musiał odłożyć w czasie wszystkie plany związane z jego promocją. Artysta regularnie organizuje natomiast transmisje na żywo, podczas których nie tylko śpiewa, ale i łączy się z losowo wybranymi fanami z całego świata.
Kilka tygodni temu, za pośrednictwem mediów społecznościowych, Justin Bieber umieścił screena z wideokonferencji, którego autorką była jedna z jego polskich fanek. Czujni Beliebers wychwycili, że zamiast napisu Live, widoczne było jego polskie tłumaczenie. Niektórzy myśleli nawet, że piosenkarz ma w planach naukę języka polskiego. Oczywiście, to mało prawdopodobny scenariusz. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak to, że Justin ma w pamięci same dobre wspomnienia z naszym krajem, bo wspomniał o nim w rozmowie z inną wielbicielką.
Justin Bieber nie wie, gdzie leży Polska
Kilka dni temu, wokalista dodzwonił się do fanki Danii. Gdy ta powiedziała mu, w jakim kraju żyje, Justin Bieber zaczął dopytywać, czy Dania leży obok Polski. Polska oczywiście nie sąsiaduje z Danią, niemniej jednak polscy Beliebers bardzo ucieszyli się z faktu, że ich idol wciąż pamięta o naszej ojczyźnie. Czy to oznacza, że JB zamierza zawitać do Polski z trasą Changes Tour? Bardzo na to liczymy.
Z powodu koronawirusa, tournee po Stanach Zjednoczonych zostało przełożone. Europejskie daty nie zostały jeszcze w ogóle ogłoszone. Poniżej zamieszczamy wideo z live'a. Justin mówi o Polsce w dwudziestej minucie.