Justin Bieber - teledysk Yummy bez muzyki jednych bawi, a u innych powoduje jeszcze większe poczucie konsternacji, niż oficjalne wideo. Trzeba przyznać, że takiego wideoklipu kanadyjski piosenkarz jeszcze nie miał w swoim bogatym dorobku. Yummy nie wyróżnia się tylko poprzez zupełnie inny wygląd Justina, ale również przez użytą do jego realizacji technikę kręcenia oraz fabułę. W przeciwieństwie do pozostałych klipów wokalisty, ten nie opowiada pełnej historii - jest raczej pełen zabawnych, czasem nawet chaotycznych ujęć.
Na prośbę wiernych widzów, twórcy popularnego kanału Without Music, który posiada ponad dwa miliony subskrypcji, zdecydowali się na stworzenie przeróbki teledysku do Yummy. W opublikowanym przez nich wideo możemy posłuchać między innymi, o czym rozmawiali ludzie siedzący z Justinem przy stole, dźwięków przełykania, gryzienia czy też przeżuwania poszczególnych produktów, którymi byli częstowani przez kelnerów. Reakcje Beliebers są bezcenne!
Justin Bieber - teledysk bez muzyki
W opublikowanej pod jednym z wideo ankiecie, widzowie Without Music mogli zdecydować, który z teledysków powinien jako następny doczekać się przeróbki. Głosujący mieli do wyboru klipy Melanie Martinez i Britney Spears. Wybór padł jednak na Justina! Przeróbka Yummy bez muzyki pojawiła się na kanale 31 stycznia 2020 roku i w zaledwie 3 dni wygenerowała ponad pół miliona wyświetleń. W komentarzach, fani piszą, że wideo zdziwiło ich jeszcze bardziej od oryginalnej wersji. - To doskonały przykład tego, jak bardzo niezręczne musiało być nagrywanie tego klipu; Myślałem, że to nie może być jeszcze bardziej dziwne, a jednak...; Po tym, już nigdy nie obejrzę oryginału - można przeczytać.