Justin Bieber jako Ozzy Osbourne w Lip Sync Battle to niesamowita metamorfoza młodego wokalisty w legendę heavy metalu. W pierwszej odsłonie Justin odkrył swoją wrażliwą stronę jako Fergie w nastrojowej balladzie Big Girls Don't Cry. Tym razem Bieber zaprezentował się w kompletnie innej odsłonie wcielając się w wieloletniego członka kultowego zespołu Black Sabbath. 21-letni idol nastolatków w drugiej rundzie z byłym sportowcem Deionem Sandersem wyszedł w czarnej peruce przebrany od stóp do głów w mroczny strój w stylu Ozzy'ego.
W Lip Sync Battle z Justinem Bieberem ze sceny rozbrzmiał hard rockowy utwór Crazy Train, a wokalista na koniec swojego występu odgryzł głowę sztucznemu nietoperzowi. Było to oczywiście nawiązanie do prawdziwego zdarzenia z kariery Osbbourne'a podczas jednego z jego koncertów w 1982 roku.
Co sądzicie o Justinie Bieberze w roli Ozzy'ego Osbourne'a w programie Lip Sync Battle? Występ do obejrzenia poniżej.
RC