Justin Bieber Big Tour - nie dajcie się zwieść tej nazwie!

Justin Bieber - nowa płyta piosenkarza to zdecydowanie jedno z najbardziej wyczekiwanych wydawnictw przez miliony osób na całym świecie. Od chwili swojego debiutu w 2009 roku za sprawą singla One Time, kanadyjski piosenkarz cieszy się niesłabnącą popularnością. Wielu jego wielbicieli wierzy, że jeszcze w 2019 roku do sprzedaży trafi następca wydanego cztery lata temu krążka Purpose, z którego pochodzą takie hity jak Sorry czy Love Yourself. Oliwy do ognia dolał tweet rapera Younga Thuga o treści Justin Bieber Big Tour. Powody jego publikacji nie są jednak w żadnym stopniu związane z nowym materiałem czy planami koncertowymi Kanadyjczyka.

Justin Bieber Big Tour - o co chodzi?

Fani Justina po zobaczeniu w sieci wpisu popularnego rapera nie mieli wątpliwości, że coś jest na rzeczy. Jak się jednak okazuje, Young Thug postanowił nabrać wszystkich Beliebers i nazwać swoją trasę koncertową imieniem oraz nazwiskiem światowej sławy piosenkarza. Słuchacze Thuga początkowo zastanawiali się, czy muzyk nie żartuje, jednak post na Instagramie, na którym widać go w oficjalnym merchu z wizerunkiem Justina Biebera, rozwiał ich wątpliwości. Trasa koncertowa Justin Bieber Big Tour rozpocznie się ostatniego dnia września.

O powrocie Justina Biebera do muzyki wiadomo na ten moment niewiele. W kilku udzielonych wcześniej w tym roku wywiadach, artysta potwierdził, że pracuje nad nowymi piosenkami. Ostatnim utworem z udziałem Biebera jest remix kawałka Bad Guy, który opublikowała Billie Eilish. Jakiś czas temu pojawiły się również spekulacje o współpracy gwiazdora z jednym z członków grupy BTS. O wszystkim będziemy na bieżąco informować na ESKA.pl.