Jagoda, jedna z uczestniczek castingów, podzieliła się swoją trudną historią. Wychowywana przez babcię, nigdy nie poznała ojca, a jej relacje z matką nie układają się najlepiej. Mimo trudności, dziewczyna oddała się tańcu i przygotowała autorski układ, który głęboko poruszył Michała Danilczuka. Juror nie ukrywał, że występ nie był perfekcyjny, ale dostrzegł w nim coś wyjątkowego.
Suma tego, co zobaczyłem, to było coś pięknego. To diament, który można oszlifować. Ja bym chciał ten diament oszlifować - powiedział, po czym spontanicznie przytulił Jagodę.
Jego reakcja mocno zaskoczyła Mery Spolsky, która przyznała, że jeszcze nigdy nie widziała go w tak emocjonalnym wydaniu.
Pierwszy raz widzę Michała od takiej strony rodzinnej, ciepłej, pełnej nadziei – skomentowała.
Zobacz też: "You Can Dance 2025" - POWTÓRKI. Kiedy i gdzie można oglądać odcinki po premierowej emisji?
You Can Dance 2025 - Jagoda
Danilczuk nie poprzestał na komplementach. Postanowił osobiście poznać babcię Jagody. Wyszedł za kulisy, by zaprosić ją do studia i przedstawić reszcie jury. Podziękował jej za trud włożony w wychowanie wnuczki i podkreślił, jak ważne jest wsparcie bliskich w osiąganiu sukcesów.
Żeby spełnić marzenia, trzeba mieć kogoś, kto wierzy, wspiera i popycha do działania. Czasem jedno słowo może zmienić wszystko – mówił wyraźnie wzruszony Danilczuk.
To niespodziewane spotkanie poruszyło wszystkich obecnych w studio i stało się jednym z najbardziej wzruszających momentów tego sezonu.