Julia Żugaj

i

Autor: materiały ESKA.pl

tylko u nas

Julia Żugaj odpiera zarzuty, że zależy jej tylko na pieniądzach. Padły mocne słowa o odpowiedzialności!

2024-07-24 14:59

Nie ma drugiej tak popularnej wśród dzieci influencerki jak Julia Żugaj. 24-letnia gwiazda internetu zbudowała imperium, a jej fani, pieszczotliwie nazywani Żugajkami, to jeden z najpopularniejszych i najbardziej oddanych fandomów. Tylko u nas, w rozmowie z ESKA.pl, ikona generacji Z zaprzeczyła, jakoby widziała w młodszej publiczności jedynie sposób na biznes. Padły mocne słowa!

Julia Żugaj i Daria Marx promują aktualnie nagrany wspólnie singiel "Va Banque". Jednym z elementów promocji hitowego kawałka była wizyta w studiu ESKA.pl. Wokalistka i influencerka nie tylko opowiedziały nam o kulisach powstania utworu, ale również odniosły się do komentarzy internautów. Będąca potęgą w mediach społecznościowych Julia Żugaj już od jakiegoś czasu musi mierzyć się z krytyką swoich działań. Gwieździe sieci dostało się m.in. za sposób przeprowadzania spotkań typu M&G na organizowanych przez nią campach czy brak pozdrowień podczas targów książki. Hejt na Żugaj wynika głównie z faktu, że jej grupę docelową stanowią dzieci. Żugajki, bo tak nazywa się fandom 24-latki, to zjawisko, obok którego trudno przejść obojętnie, będąc użytkownikiem Tik Toka. Wiele osób zapomina jednak o tym, że mowa o bardzo młodych osobach. Julia nie ukrywa, iż bolą ją sugestie, jakoby widziała w swoich wielbicielach jedynie szansę na łatwy zarobek. Gwiazda sieci, która sama marzy o zostaniu mamą, o czym mówi otwarcie, przyznała, że nigdy nie wypuściła słabej jakości produktu tylko po to, żeby osiągnąć korzyści materialne. Wspomniała też o poczuciu odpowiedzialności!

Zobacz: Julia Żugaj ostro o Fagacie. Przez nią zrezygnowałaby z udziału w "Tańcu z gwiazdami"!

Julia Żugaj i Daria Marx w jedynym takim wspólnym wywiadzie

Julia Żugaj o Żugajkach. Czuje się odpowiedzialna!

Singiel "Va Banque" pozwolił Julii i Darii pozyskać nowych odbiorców. Piosenkarka przyznała, że widok Żugajek, które nagrywały się do refrenu kawałka na Tik Toku, mocno ją rozczulił i pozwolił inaczej spojrzeć na to szeroko komentowane w social mediach zjawisko. Przysłuchująca się wypowiedzi koleżanki Żugaj wyznała, że dopiero zetknięcie z dziećmi umożliwia zrozumienie w pełni tego uniwersum.

Ja zawsze to mówię, że te dzieci trzeba poznać, żeby wiedzieć, że tego nie da się robić tylko dla zasięgów czy dla pieniędzy. Nie da się, po prostu. Nigdy w życiu, widząc tyle tych słodkich, cudownych buzi na tych obozach, nie pomyślałabym: "A, wypuszczę taki produkt, bo z tego będą pieniądze. Co z tego, że jest słabej jakości?". Nie ma takiej sytuacji. To jest taka odpowiedzialność, kiedy się fizycznie spotyka z tymi dzieciakami, że naprawdę trzeba być jakimś psychopatą, żeby w ogóle myśleć w kategoriach "na czym więcej zarobię?" - zapewniła.

Całą rozmowę znajdziecie w playerze zamieszczonym powyżej.