Julia Żugaj chce zmienić profesję?! Influencerka zdradziła zaskakujące plany

Najnowsze plany Julii Żugaj mogą wielu zaskoczyć. Influencerka zdradziła niedawno, że zastanawia się nad delikatnym rozszerzeniem swojej działalności i spróbowaniem czegoś zupełnie nowego. Autorka Miłostek opowiedziała o swoich marzeniach i celach, które chciałaby w najbliższym czasie zrealizować. Po tym, co napisała, fani Julii są zachwyceni i nie mogą doczekać się realizacji zapowiedzianych przez nią planów. Wygląda na to, że influencerka chciałaby sprawdzić się w zupełnie nowej roli. Julia Żugaj napisze książkę dla młodzieży, która ma być inspirowana częścią jej dotychczasowej działalności. Literackie plany autorki Miłostek brzmią naprawdę ciekawie. Jednak pojawiły się też głosy krytyki, które nie napawają optymizmem.

Julia Żugaj nie lubiła kiedyś Wujka Łukiego. Zdradziła, co o nim myślała!

Julia Żugaj - książka

Julia Żugaj, która jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, podzieliła się z fanami zaskakującym newsem. Infuencerka przyznała, że chciałaby napisać książkę. Julia Żugaj pochwaliła się, że przeczytała książkę Rodzina Monet autorstwa Weroniki Anny Marczak.

Skończyłam pierwszą część. Czytam teraz dużo książek, zanim zabiorę się za swoją. Ta wyjątkowo przypadła mi do gustu! Może Weronika Anna Marczak pomogłaby mi przy mojej książce?

Następnie przyznała, że marzy o tym, aby napisać powieść młodzieżową, która byłaby inspirowaną jej płytą Miłostki.

Protest na koncercie Julii Żugaj. Strajk Żugajek skandował w stronę rodziców

Chciałabym napisać powieść młodzieżową na podstawie płyty Miłostki. Wykorzystać historie zawarte w tekstach i przenieść je na prawdziwą historię miłosną! (...)

Fani Julii są zachwyceni tą wiadomością. Zachęcają swoją idolkę do tego, by realizowała swoje marzenia i zaczęła pisać.

Chcę napisać fabułę na podstawie mojej płyty! Oczywiście nie sama, bo nie jestem pisarką - szukam jakiegoś autora do pomocy.

Jednak znaleźli się również krytycy, według których Julia będzie chciała wykorzystać udział ghostwritera. Według nich, pomimo tego, że to właśnie on napisze całą książkę, na okładce będzie widniało jedynie jej imię i nazwisko.

Reakcja ludzi na info, że wydaję książkę jest IDENTYCZNA jak na info, że wydawałam płytę. Wtedy mnie to ruszyło na tyle, że zastanawiałam się nad rzuceniem tego pomysłu. Dziś jestem na tyle silna, że te komentarze powodują tylko motywację do działania. Już nie jest mi przykro. (...) Piosenek też nie pisałam i nie nagrywałam sama. Napisałam, że szukam kogoś do POMOCY. Napiszemy to razem i autorstwo będzie WSPÓLNE. Nie będę jedyną autorką. I spokojnie - nie pisze poradnika ani autobiografii haha.